 |
Może nie umiem być już ani trochę lepszy, lecz jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy. / Pezet.
|
|
 |
Jestem pewna, że zatęsknisz. może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu. albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. ale zatęsknisz. przeleci ci przed oczyma wszystko. każdy mój uśmiech, każda łza. każda chwila spędzona razem . zatęsknisz.
|
|
 |
Jestem wdzięczny za to okazane serce,
lecz bólu, gdy odchodzi nie zniosę już kurwa więcej.
|
|
 |
Ja strasznie nie chciałem, by znowu mnie opuściła
zrozumiałem, że to o tym piekle kiedyś mi mówiła.
|
|
 |
i jeśli się zjawi znów to będę zimny
|
|
 |
Była piękna pamiętam, miała spokój na rękach
i serce mi pęka, gdy myślę, że jej nie ma
|
|
 |
Uśmiechała się tak fajnie, pamiętam
niosła mi ukojenie jak ulubiona piosenka,
|
|
 |
Kiedy się uśmiechasz, nie ma innego miejsca, w którym wolałabym być.
|
|
 |
Czułam pustkę. i najgorsze że wcale nie tak jakby odszedł ale jakby nigdy nie istniał.
|
|
 |
moment, kiedy chcesz, żeby druga osoba Cię zdradziła bo wiesz, że bez tego nie umiesz pożegnać się do końca można porównać do detalicznego wbijania nóż w serce, nie mając odwagi się zabić, prosząc tą drugą osobę, żeby go przechwyciła.
|
|
 |
ironia polega na tym, że kiedy chciałam Cię widzieć, nie widziałam Cię wcale. a teraz, kiedy nie chcę Cię widzieć na oczy, widzę Cię cały czas.
|
|
 |
możesz siedzieć, odpalać jednego papierosa od drugiego, trzymając miedzy udami szklaneczkę wishkey, możesz omijać wszelakie lustra nie mogą spojrzeć na swoją zapuchniętą twarz, możesz wyć jak pies, i bić pięśćmi w lewą stronę klatki piersiowej. na nic, i tak nie usłyszy, i tak nie zadzwoni, i tak nie zapuka do twoich pierdolonych drzwi chociaż warowałabyś przy nich jak pies. bo przecież to robisz. siedzisz skulowa pod drzwiami obsesyjnie ściskając w ręce telefon. skulona jak pies, sponiewierana jak kundel. tak, sprowadził cię do postaci psa. i jeszcze raz tak, ty się na to zgodziłaś.
|
|
|
|