 |
"Kochaj albo rzuć, dokonaj albo gin"
|
|
 |
"Jestem z przyszłości, wam bliżej do wynalezienia ognia"
|
|
 |
"To, co podoba się wam, ja szczerze pieprzę"
|
|
 |
"Mnie nie porównuj do siebie, to mnie obraża"
|
|
 |
"Jak dla mnie moglibyście gryźć ziemię moje IQ starczyłoby na całe wasze pokolenie"
|
|
 |
"Z natury jestem słodki, tak to mnie wychowała mama lecz ten pierdolony świat przerobił anioła na chama"
|
|
 |
Jeśli istnieje piekło, to pewnie jeszcze się zobaczymy.
|
|
 |
Znalazłam ludzi tak samo samotnych i zagubionych, możemy się kochać, bo się rozumiemy, mamy poprzestawiane w głowie i popierdzieliło nam się w życiu, mamy komplikacje, dusi nas świat i nie możemy się odnaleźć, w naszych głowach jest huragan a w żyłach prochy, mamy obłęd w oczach i jesteśmy dziwni, nie radzimy sobie wcale, i ciągle czegoś potrzebujemy, umieramy parę razy dziennie i nie umiemy się ustabilizować, a tym bardziej zaangażować, ranimy innych i staczamy się, codziennie, coraz bardziej.
|
|
 |
To jacy jesteśmy zostało wykreowane przez to przez co przeszliśmy. Nasze gesty ,słowa,czyny to wszystko ma głębsze podłoże,o wiele głębsze niż mogłoby się wydawać.Każda krzywda która nas spotkała,każdy cios wymierzony w naszym kierunku,nie koniecznie ten fizyczny.Każda wylana przez nas łza,każdy odczuwany ból i każda targająca nami emocja.Nasze bezsenne noce,utraty świadomości i ciągłe zmiany nastroi.To w jaki sposób przez te wszystkie lata zmieniało się nasze spojrzenie na świat i nasze odczucia względem ludzi.To czy dziś potrafimy kochać i ufać,czy umiemy radzić sobie w stresowych sytuacjach a przede wszystkim być wiernym sobie samym.Tak wiele czynników miało wpływ na to kim się staliśmy,na to jak myślimy,czym się kierujemy i jaki jest nasz stosunek do każdej nawet kompletnie błahej sprawy. Ja przeżyłam wiele,zbyt wiele,zbyt często dostawałam po pysku,zbyt często upadałam i traciłam wszystko,więc nie dziw się że boję się pozwolić Ci zamieszkać w moim sercu / nacpanaaa
|
|
 |
Posprzątałam już chyba wszędzie , w domu , w pokoju , w garażu , w aucie , w bagażniku , w ogrodzie , w łazience , w kuchni , w salonie i każdym innym pomieszczeniu. Wsadziłam naczynia do zmywarki , nastawiłam pranie , wyrzuciłam śmieci, zatankowałam do pełna, zmieniłam letnie opony , zrobiłam przegląd całego wozu , nakarmiłam psa po czym wyszłam z nim na spacer. Ugotowałam obiad a raczej zalałam zupkę chińską wrzącą wodą do tego podlałam kwiatki , przewietrzyłam palarnie a nawet po tylu miesiącach ogarnęłam porządek na pulpicie. A jednak ciągle mam wrażenie że o czymś zapomniałam , o czymś ważnym , w czym tkwi największy bałagan , największy burdel , no tak zapomniałam przecież o własnym życiu/ nacpanaaa
|
|
 |
Mogę powiedzieć wszystko , że jest skurwysynem i że w dupie mam to co się z nim dzieje. Mogę powiedzieć że wyleczyłam się z niego i nie chcę już nigdy w życiu widzieć.Mogę powiedzieć że jest mi obojętny i marzę by ułożyć sobie życie z kimś innym. Jednak nie mogę powiedzieć że przestałam go kochać bo skłamałabym / nacpanaaa
|
|
 |
mam w życiu tego pecha, że błędy młodości odbijają się na mnie do dziś. nadal czuję ten ogromny ból w mostku podczas dużego wysiłku. nadal zwijam się z bólu na treningach, czy na siłowni. przez własną głupotę rozjebałam swoje zdrowie w drobny mak. i na własne życzenie latam po lekarzach, próbując znaleźć dla siebie jakiś ratunek, i wciąż słysząc: 'czego Ty dziecino dokonałaś z tą pikawą..'. nie wiem czego dokonałam, wiem jak - i doskonale wiem jak ogormmymi kosztami płacę za przeszłość.. wciąż żyjąc na kredyt. || kissmyshoes
|
|
|
|