 |
Życie nauczyło mnie, żeby wybuchać płaczem dopiero, kiedy dostanę w drugi policzek...
|
|
 |
napijmy się łyka z butelki szczęścia.
|
|
 |
śmiertelnie chora na Ciebie .
|
|
 |
w jakim kolorze jest dzisiaj twoja wyobraźnia?
|
|
 |
Narysowałam Cię na kartce papieru z myślą, że gdy naniosę na Twe włosy odcienie miodu i pszenicy, że gdy użyję błękitnej kredki do Twoich oczu - ożyjesz. Staniesz obok, tak po prostu, jak gdybyśmy znali się od zawsze i powiesz: "Jestem i już nigdy nie odejdę".
|
|
 |
skoro już Cię nie obchodzę,to dlaczego patrzysz na mnie jak kiedyś z nutą pożądania i wciąż uśmiechasz się, tak bardzo mieszając mi w głowie?
|
|
 |
Mam sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś mnie naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy.. Szósty, gdy Cie widzę.
|
|
 |
-Kocham Cie tak bardzo , że mogłabym wziąć ślub z Tobą nawet jutro w jeansach. -Jutro odpada. Jeansy mam w praniu.
|
|
 |
Żyj tak by spokojnie patrzec sobie w ryj kazdego dnia
|
|
 |
Z aniołami piję kawę a z szatanem w scrabble gram
|
|
 |
stoisz i nie mówisz nic, nie oddychasz, nie dotykasz, tylko pachniesz.
|
|
 |
Mam nadzieję, że jesteś tak samo szczęśliwy, jak udajesz.
|
|
|
|