Bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniłam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.-http://bibliotekowy-swiat.blogspot.com/
Zachowam się jak przystało na wzgardzoną i porzuconą kochankę. Klasycznie. Odejdę z podniesioną głową. Z godnością i dumą. Łykając łzy. Potem będę ryczeć w poduszkę. Potem puszczę się z innym-http://bibliotekowy-swiat.blogspot.com/