 |
“maybe you're not ready for me, maybe you think I need to learn maturity”
|
|
 |
“your face-saving promises whispered like prayers - I don't need them. they say that promises sweeten the blow, but I don't need them. I need a lullaby, a kiss goodnight, angel, sweet love of my life..”
|
|
 |
“where have you been all my life?”
|
|
 |
'a ja po prostu wiem, że tak zwany dobry adres to człowiek, nie ulica.'
|
|
 |
“sądzę, że nie zdajesz sobie sprawy z tego kim tak naprawdę jesteś, dopóki tego nie stracisz.”
|
|
 |
: “życie w magicznym kokonie sprawia, że czuję się bezpiecznie. najgorzej jednak, kiedy zaczynają przytłaczać mnie własne skrzydła...”
|
|
 |
Potrzebuję półrocznych wakacji. Dwa razy w roku.
|
|
 |
Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.
|
|
 |
'Przyjaciele, ty powiedz ilu masz przyjaciół,
I który z nich będzie przy tobie w ostatnim starciu,
Ja mam tak mało, że mieszczę ich w jednym palcu,
Ale w walce o ich szczęście mogę zostać sam na placu' / ziomeczku!
|
|
 |
Ci, którzy się wspinają, robią sobie zdjęcia na szczycie. Są uśmiechnięci, uniesieni, triumfują. Nie robią sobie zdjęć po drodze. Kto chciałby pamiętać resztę. Wysilamy się, bo musimy. Nie dlatego, że lubimy. Nieustającego wysiłku, bólu i udręki wspinaczki nikt nie fotografuje. Nikt nie chce ich pamiętać. Wolimy wspominać widok ze szczytu. Zapierające dech, chwile na szczycie świata. Dlatego się wspinamy. Warto pocierpieć. Najdziwniejsze, że warto poświęcić wszystko.
|
|
 |
Nagle okazuje się, że jesteśmy nie tam, gdzie się spodziewaliśmy. To miłe. Trzeba się przyzwyczaić. Wiemy, że w końcu docenimy to, co nas spotkało. Więc codziennie zasypiamy z myślą o jutrze. Rozmyślając o planach, przygotowując listy, licząc, że niespodziewane rzeczy, które nas spotkają będą dobre.
|
|
|
|