głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cecillia

his lips. his smile. his hair. his smell. his style. his character. him.

liliii dodano: 6 października 2013

his lips. his smile. his hair. his smell. his style. his character. him.

nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego  że osiągniecie go wymaga czasu.

liliii dodano: 6 października 2013

nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągniecie go wymaga czasu.

stop wishing... start doing!

liliii dodano: 6 października 2013

stop wishing... start doing!

Zaopiekuj się mną nawet gdy powodów brak.

kicikici.xd dodano: 4 października 2013

Zaopiekuj się mną nawet gdy powodów brak. ;)

seeeriio? Gratulacje! :  teksty robcochcesz dodał komentarz: seeeriio? Gratulacje! :) do wpisu 4 października 2013
brakuje mi wakacji. tego zapachu lata. wolności. siedzenia na dworze do późna. wakacyjnych zdjęć  wspaniałych wspomnień...

liliii dodano: 4 października 2013

brakuje mi wakacji. tego zapachu lata. wolności. siedzenia na dworze do późna. wakacyjnych zdjęć, wspaniałych wspomnień...

Każde spotkanie  każda chwila  każde słowo jest dla mnie najważniejsze  najwspanialsze i jedyne. Kocham Cię mimo i wbrew  za wszystko  nawet za to co jest złe. :

kicikici.xd dodano: 3 października 2013

Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo jest dla mnie najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kocham Cię mimo i wbrew, za wszystko, nawet za to co jest złe. :*

3.ja też cieszę się z Jej obecności  przychodzi Radek  znowu przyciąga ze Sobą Michała  co tu się dzieję  skąd się wzieli Ci wszyscy ludzie  to niemożliwe  to jakieś cuda  uśmiecham się  pierwszy raz od długiego czasu się uśmiecham  to dawna Ja  taką siebie lubię... robcochcesz

robcochcesz dodano: 3 października 2013

3.ja też cieszę się z Jej obecności, przychodzi Radek, znowu przyciąga ze Sobą Michała, co tu się dzieję, skąd się wzieli Ci wszyscy ludzie, to niemożliwe, to jakieś cuda, uśmiecham się, pierwszy raz od długiego czasu się uśmiecham, to dawna Ja, taką siebie lubię.../robcochcesz

2.z moich oczu płyną kolejne łzy szczęścia  zawalił dla mnie kontrakt  wrócił dwa tygodnie wcześniej  porzucił słoneczną Majorkę dla zachlapanych Katowic  Przemek  rzucam mu się w ramiona  a On z kieszeni wyjmuje koszulkę z Kalibra  są tu  to jakaś magia  wychodzą  wraca Dominika  moja mama z drugiego pokoju puszcza mi uśmiech ...

robcochcesz dodano: 3 października 2013

2.z moich oczu płyną kolejne łzy szczęścia, zawalił dla mnie kontrakt, wrócił dwa tygodnie wcześniej, porzucił słoneczną Majorkę dla zachlapanych Katowic, Przemek, rzucam mu się w ramiona, a On z kieszeni wyjmuje koszulkę z Kalibra, są tu, to jakaś magia, wychodzą, wraca Dominika, moja mama z drugiego pokoju puszcza mi uśmiech,...

1.we wtorek błagałam bliskich o pelerynę niewidkę na następny dzień  tak bardzo nie chciałam wstawać  zmierzać się ze światem  jednak wstałam  powitana wymarzoną torebką  poszłam do szkoły gdzie z każdej strony słyszałam życzenia  nie chciałam tego  a jednak dostałam  wychodząc ze szkoły zostałam powitana przez ojca  zdziwiona wsiadłam do auta planując wymówkę aby spędzić cały dzień pod kołdrą  telefony esemesy  domofon  otwieram  moim oczom ukazuję się ONA  kolejne zdziwienie dzisiejszego dnia  śpiewa sto lat i wręcza małą karteczkę oraz pakunek  wychodzę z nią na dół  tam Mateusz  jako  najchujowszy kumpel  składa mi życzenia  przychodzi misiek  obdarowuje mnie najlepszym ciastem  wraca Mateusz  znowu domofon  ojciec coś kombinuje  otwieram i płaczę  widzę Alę  miało jej nie być  miała nie dać rady  mam dla Ciebie taki prezent  że nie zgadniesz  informuje...

robcochcesz dodano: 3 października 2013

1.we wtorek błagałam bliskich o pelerynę niewidkę na następny dzień, tak bardzo nie chciałam wstawać, zmierzać się ze światem, jednak wstałam, powitana wymarzoną torebką, poszłam do szkoły gdzie z każdej strony słyszałam życzenia, nie chciałam tego, a jednak dostałam, wychodząc ze szkoły zostałam powitana przez ojca, zdziwiona wsiadłam do auta planując wymówkę aby spędzić cały dzień pod kołdrą, telefony esemesy, domofon, otwieram, moim oczom ukazuję się ONA, kolejne zdziwienie dzisiejszego dnia, śpiewa sto lat i wręcza małą karteczkę oraz pakunek, wychodzę z nią na dół, tam Mateusz, jako "najchujowszy kumpel" składa mi życzenia, przychodzi misiek, obdarowuje mnie najlepszym ciastem, wraca Mateusz, znowu domofon, ojciec coś kombinuje, otwieram i płaczę, widzę Alę, miało jej nie być, miała nie dać rady -mam dla Ciebie taki prezent, że nie zgadniesz- informuje...

a teraz sześć i pół tygodnia po rozstaniu  kiedy słyszę jak plotkuje o mnie z koleżankami  jak widzę że bajeruje Ją tymi samymi słowami  jak czuję jego wzrok na swoim ciele i widzę jego obojętność kiedy przechodzi obok mnie  nawet w dzień urodzin zastanawiam się jak mogłam nie widzieć przez tyle czasu jaki jest  jaka jest Jego prawdziwa twarz  jak podłym człowiekiem potrafi być.. robcocchesz

robcochcesz dodano: 3 października 2013

a teraz sześć i pół tygodnia po rozstaniu, kiedy słyszę jak plotkuje o mnie z koleżankami, jak widzę że bajeruje Ją tymi samymi słowami, jak czuję jego wzrok na swoim ciele i widzę jego obojętność kiedy przechodzi obok mnie, nawet w dzień urodzin zastanawiam się jak mogłam nie widzieć przez tyle czasu jaki jest, jaka jest Jego prawdziwa twarz, jak podłym człowiekiem potrafi być../robcocchesz

pamietam jak pojechaliśmy na wieś  chcieliśmy spędzić sami cały dzień  on kosił  ja grabiłam  on grillował ja wszystko przygotowywałam  brudził mi spodenki marynatą  a potem je ze mnie ściągał  byliśmy razem  w stu procentach  w każdej sekundzie  On i Ja  totalne odludzie  nikt inny  zero telefonów  internetu  wtedy dotarło do mnie że mogłabym tak codziennie  do końca  na zawsze.. robcochcesz

robcochcesz dodano: 3 października 2013

pamietam jak pojechaliśmy na wieś, chcieliśmy spędzić sami cały dzień, on kosił, ja grabiłam, on grillował ja wszystko przygotowywałam, brudził mi spodenki marynatą, a potem je ze mnie ściągał, byliśmy razem, w stu procentach, w każdej sekundzie, On i Ja, totalne odludzie, nikt inny, zero telefonów, internetu, wtedy dotarło do mnie że mogłabym tak codziennie, do końca, na zawsze../robcochcesz

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć