  |
tak po prostu odszedł bez żadnego wyjaśnienia, zostawił mnie samą z bólem serca smutkiem na twarzy i łzami w oczach. ~schooki~
|
|
  |
twoje kłamstwa rozrywają mi serce, zadając przy tym niesamowity ból. ~schooki~
|
|
  |
Nie płacz za mną,
gdybyś mnie kochał,
byłbyś tutaj ze mną
|
|
  |
Chce by twoje ramiona były dla mnie przytulnym miejscem do którego będe mogła wracać o każdej porze dnia. ~schooki~
|
|
 |
Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę...
|
|
  |
kocham Cie całego, od stóp po uszy, z całą głupotą w twojej głowie i ciągłymi fochami o byle co... kocham każdą twoją wadę. ~schooki~
|
|
 |
Może nie umiem być już ani trochę lepsza?
|
|
 |
nie było cię, gdy cię potrzebowałam. standard.
|
|
 |
Może nie jestem wystarczająco silna, by żyć?
|
|
  |
lepiej cierpieć na brak miłości niż na miłość która rani. ~schooki~
|
|
 |
Są takie noce, kiedy świat się kończy. Świat odchodzi, zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma...
|
|
|
|