 |
Tęskniła za nim nieustannie. Oprócz pragnienia odczuwała tylko to jedno: tęsknotę. Ani zimna, ani ciepła, ani głodu. Tylko tęsknotę i pragnienie.
|
|
 |
Ale boję się przyzwyczajenia. Ono wszystko potrafi zabić
|
|
 |
Nie zmuszaj mnie do myslenia o Twoim usmiechu.
|
|
 |
-Zostaniesz? -Tak długo jak będziesz tego chciała. -Na zawsze? -... -Obiecaj! -Obiecuję.
|
|
 |
-Boisz się śmierci? -Boję się, że zostaniesz sama.
|
|
 |
(...)cholernie. Lubie słowo cholernie. a ty ? jakie słowo lubisz? -kocham.
|
|
 |
Nie, nie. On już nie jest mój..właściwie nigdy nie był. Moze go sobie pani zabrać.
|
|
 |
Więc dlaczego wciąż mi zależy? Dlaczego.. ?
|
|
 |
Same pewne odpowiedzi. Żadnych pytań.
|
|
 |
Widze cie, od niedawna stoisz w tym tłumie. Stoisz tu i krzyczysz głośniej od reszty.
|
|
 |
Każdy dzień, jak ten, bedzie nowym opowiadaniem.
|
|
 |
Siła głosu jasnego, ciepłego Twego tuli mnie do świata naszych wspomnień.
|
|
|
|