 |
czasami trzeba oszukać samego siebie, aby mniej bolało .
|
|
 |
po poznaniu Ciebie, słowo kocham nabrało dla mnie całkiem innego znaczenia. patrzę na tę całą miłość z całkiem innej strony. w najgorszych momentach kładę sie na ziemi, z Twoim zdjęciem w reku, zamykam oczy, i widzę nas, razem. miliony myśli przewijają mi się przez głowę, krążą te, o których może nawet nie chciałabym mysleć, są też i te radosne, które dają mi siłe do tego, zeby dalej pomimo tego co sie dzieje, cieszyć się życiem. jesteś wszystkim, i mogę to wykrzyczeć, przeciwko każdemu z osobna.
|
|
 |
ostatnio duzo płaczę, to chyba przez brak Ciebie, Mamo.
|
|
 |
za miłość, przyjaźń i wspólne awantury.
|
|
 |
fuck him. fuck boys. fuck people
|
|
 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
i nie wierzysz w żadne moje słowo.
|
|
 |
bądź blisko, jeszcze bliżej.
|
|
|
|