 |
Każdego dnia jest coraz trudniej bez Ciebie , prawda jest taka , że bez ciebie nic nie ma sensu , ale wiesz postanowiłam się ogarnąć dać spokój temu wszystkiemu i iść dalej, podnieść się , mimo że tak wiele razy mnie przewróciłeś .
|
|
 |
To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
|
|
 |
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, letnie zauroczenie, szalona miłość czy totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo gdy ktoś ci to odbiera. Bo nadzieja zawsze umiera tak samo.
|
|
 |
Owszem miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. Nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły.
|
|
 |
To że wspominam o nim coraz rzadziej nie znaczy, że o nim zapomniałam. On nadal jest w moim sercu, zawsze tam będzie.
|
|
 |
Pamiętam nasz czarny koniec zimy, kiedy nawet dopiero co kwitnące przebiśniegi były ciemne jak smoła.
|
|
 |
Ból w klatce piersiowej, kontrast ciepłego ciała i chłodniej pościeli. Wpatruję się w ściany już od dłuższego czasu. Przypominam sobie różne sytuacje, które utknęły w mojej głowie już na zawsze. To wtedy, był jeszcze grudzień. Pamiętam mimo tego, że chciałbym zapomnieć i zabić wszystkie swoje wspomnienia jak najszybciej. Ty i ja ze strachem w oczach, że możesz już nigdy się nie odwrócić w moją stronę. Wiał jeszcze wtedy zimny wiatr, a moje dłonie trzęsły się od nadmiaru uciążliwych myśli. Odwróciłaś się z uśmiechem na twarzy. Wiesz, do dzisiaj pamiętam ten uśmiech najwyraźniej jak można. Teraz leżę wspominając dokładnie urywki z naszych wspólnych chwil, nawet tych sekundowych. W głowie rytmiczne dudnienie wypowiedzianych przez Ciebie słów kiedyś.
|
|
 |
"jaity"- widzisz, takie słowo nie istnieje. nie ma go w słowniku języka polskiego. nigdy nie powiniśmy razem tworzyć całości. jesteśmy błędem gramatycznym, czymś co nigdy nie miało prawa istnieć. czyżbyś wiedział, o tym już dawno?
|
|
 |
kocham rap ale bicie jego serca jest najpiękniejsza melodią. ♥
|
|
 |
lubię zasypiać w jego ramionach . ♥
|
|
 |
założyła słuchawki na uszy i poszła truć się powietrzem codzienności,
|
|
 |
siedząc cicho na parapecie okna , słuchała oznak wiosny. każdy dźwięk silnika motoru nie dał zapomnieć ,że robi się cieplej. ♥
|
|
|
|