 |
budzę sie rano, promienie światła napierdalaja mi po oczach, odechciewa się żyć, ale co poradzisz, zabić się nie zabije, bo brak mi do tego odwagi, trzeba tylko mieć nadzieje że wkońcu zdarzy się dzień w którym nic cię nie bedzie wkurwiać.
|
|
 |
'Czuję się jak pieprzony narkoman na odwyku. Już tysiąc razy sięgałam po telefon żeby napisać Ci kolejnego smsa, wpieprzyć Ci się w życie, wkurwić swoją nachalnością i jeszcze pokrzyczeć. Głupia ciota ze mnie skoro jakoś głupio mi bez wiadomości od Ciebie. Mam ochotę przeczytać "jak chcesz to zadzwoń". Nawet nie wiesz z jaką ochotą bym zadzwoniła! Nawet nie wiesz jak tęsknie za Twoim głosem. Potrzebuję Twojego cholernego zainteresowania. Nie wiem czemu, ale uwielbiam czuć, że się mną interesujesz. No i tak fest smutno mi, że wiem, że nie mogę niczego od Ciebie wymagać, chociaż chciałabym aż tyle.'
|
|
 |
jest nas troje: ja, sama, ze sobą.
|
|
 |
zdechłam. możecie zacząć tęsknić. i kupić mi chusteczki. i przytulić mnie. nic więcej już nie potrzebuję.
|
|
 |
To ty problemy sprawiasz, co myslisz że świecisz ?
|
|
 |
błagam, tylko nie zacznij mnie całować,
bo nie jestem jeszcze na tyle silna by Cię odepchnąć.
|
|
 |
chuj Ci w dupe za zachowanie frajerskie
|
|
 |
ja lubiie moje kaczorkii - powiedziało dziecko do mamy jak się kąpało.
to dobrze że lubisz - powiedziała mama.
zostane przy nich na zawsze - krzykneło dziecko.
|
|
 |
Nie pamiętam twojej twarzy, zapominam Ciebie.
Przez te kilka chwil kiedy piszesz mi - jesteś skurwielem.
|
|
 |
'spojrz na swoj umysl tak jak pedofil patrzy na dziecko.'
|
|
|
|