głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika catch_me_if_you_can

Facet jest jak batonik czekoladowy: Słodki i pierwsze co robi to dobiera ci się do bioder.

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

Facet jest jak batonik czekoladowy: Słodki i pierwsze co robi to dobiera ci się do bioder.

Podziwiam tego  kto zaprojektował mój życiorys. Gratuluję wyobraźni

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

Podziwiam tego, kto zaprojektował mój życiorys. Gratuluję wyobraźni

dochodzę do wniosku  że najrozsądniejszym wyjściem  byłoby Cię  zabić. świadomość  że pozbyłam się Ciebie  na własne życzenie  jest bardziej satysfakcjonująca  niż ta  że odszedłeś  pomimo mojej woli

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

dochodzę do wniosku, że najrozsądniejszym wyjściem, byłoby Cię, zabić. świadomość, że pozbyłam się Ciebie, na własne życzenie, jest bardziej satysfakcjonująca, niż ta, że odszedłeś, pomimo mojej woli

za dużo kurewstwa jest wszędzie.

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

za dużo kurewstwa jest wszędzie.

Wzruszyłabym się  ale tusz był za drogi.

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

Wzruszyłabym się, ale tusz był za drogi.

Daj mi chwilę  by pomarzyć  dorzuć drugą  żeby... zmądrzeć.

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

Daj mi chwilę, by pomarzyć, dorzuć drugą, żeby... zmądrzeć.

Wiesz co? Mam satysfakcję. Że teraz to ja jestem tą  z którą zdradza się te naiwne idiotki myślące  że ich facet utrzymuje celibat.

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

Wiesz co? Mam satysfakcję. Że teraz to ja jestem tą, z którą zdradza się te naiwne idiotki myślące, że ich facet utrzymuje celibat.

i wybuchnę Ci śmiechem w twarz gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości .

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

i wybuchnę Ci śmiechem w twarz gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości .

z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok Niego. Wiedziałam  że tak bardzo nienawidził  kiedy paliłam..

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok Niego. Wiedziałam, że tak bardzo nienawidził, kiedy paliłam..

Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć  trzymając w ręku telefon  ciągle odblokowując klawiaturę   a nuż  może jest sms  może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny  szukasz kogoś w tłumie ludzi  choć wiesz  że tam  go nie ma.. żyjesz nadzieją  że może.. może dziś  może właśnie w tym tłumie..że może.. Ach  miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy  tylko dla tej jednej  chociaż doskonale wiesz  że jest ona pozbawiona sensu.... Miałeś tak? No właśnie  nie miałeś tak  więc proszę  nie mów mi  że rozumiesz.

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nuż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją, że może.. może dziś, może właśnie w tym tłumie..że może.. Ach, miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu.... Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę, nie mów mi, że rozumiesz.

Nie jestem idealna  bo nie lubię różowego. Nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok. Nie noszę miniówek i wysokich szpilek. Nie mam tlenionych blond włosów  a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką i nie mam 5 centymetrowych tipsów. Mogłeś uprzedzić  że gustujesz w pustych panienkach. Nie robiłabym sobie nadziei..

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

Nie jestem idealna, bo nie lubię różowego. Nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok. Nie noszę miniówek i wysokich szpilek. Nie mam tlenionych blond włosów, a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką i nie mam 5 centymetrowych tipsów. Mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. Nie robiłabym sobie nadziei..

teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię  a Ty pytasz co się stało  przecież zawsze byłam taka poukładana  nigdy nie przeklinałam  nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie  kretynie. papierosy  zastępują mi Ciebie   najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz  spowodowaną Twoim odejściem

hektolitrywylanychlez dodano: 13 luty 2011

teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć