głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika catch_me_if_you_can

Jestem zbyt szlachetną suką  dla takiego kundla jak Ty.

hektolitrywylanychlez dodano: 27 stycznia 2011

Jestem zbyt szlachetną suką, dla takiego kundla jak Ty.

Zresetuj se łeb !

hektolitrywylanychlez dodano: 27 stycznia 2011

Zresetuj se łeb !

I obiecuję ci  że stanę przed Tobą z uśmiechem na twarzy     odpalę papierosa i zacznę się zaciągać jak tylko mocno potrafię.    Pamiętasz? Prosiłeś  żebym nigdy nie paliła...

hektolitrywylanychlez dodano: 27 stycznia 2011

I obiecuję ci, że stanę przed Tobą z uśmiechem na twarzy, odpalę papierosa i zacznę się zaciągać jak tylko mocno potrafię. Pamiętasz? Prosiłeś, żebym nigdy nie paliła...

o.s.t.r   1 na 100

hektolitrywylanychlez dodano: 27 stycznia 2011

o.s.t.r - 1 na 100

wczoraj najlepszy przyjaciel   dzisiaj mógłby Cię zabić. i nie mów mi   że czas nie zmienia ludzi   bo nie uwierzę

hektolitrywylanychlez dodano: 27 stycznia 2011

wczoraj najlepszy przyjaciel - dzisiaj mógłby Cię zabić. i nie mów mi , że czas nie zmienia ludzi - bo nie uwierzę

albo być kimś lub umrzeć  pierdol desperatów  chuj frajerom na drogę plus środkowy światu!

hektolitrywylanychlez dodano: 27 stycznia 2011

albo być kimś lub umrzeć, pierdol desperatów, chuj frajerom na drogę plus środkowy światu!

Umówmy się  że tego nigdy nie było. To wszystko się nigdy nie wydarzyło.

hektolitrywylanychlez dodano: 27 stycznia 2011

Umówmy się, że tego nigdy nie było. To wszystko się nigdy nie wydarzyło.

Żeby docenić wartość jednego roku  zapytaj studenta  który oblał końcowe egzaminy. Żeby docenić wartość miesiąca  spytaj matkę  której dziecko przyszło na świat za wcześnie. Żeby docenić wartość godziny  zapytaj zakochanych czekających na to  żeby się zobaczyć. Żeby docenić wartość minuty  zapytaj kogoś  kto przegapił autobus lub samolot. Żeby docenić wartość sekundy  zapytaj kogoś  kto przeżył wypadek. Żeby docenić wartość setnej sekundy  zapytaj sportowca  który na olimpiadzie zdobył srebrny medal. Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment  który ci został  bo jest wartościowy. Dziel go ze szczególnym człowiekiem   będzie jeszcze więcej wart.

hektolitrywylanychlez dodano: 27 stycznia 2011

Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy. Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie. Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć. Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot. Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek. Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal. Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy. Dziel go ze szczególnym człowiekiem - będzie jeszcze więcej wart.

  nie daję już tak rady  wiesz?! mam dosyć. nie potrafię patrzeć na to  jak te wszystkie laski kleją się do Ciebie  a Ty nie reagujesz! podoba Ci się to.   wydusiłam z siebie  mierząc go przeszklonym łzami spojrzeniem. wściekła  wybiegłam z domu  trzaskając drzwiami. ruszył za mną  wołając moje imię  coraz głośniej. w końcu zdołał złapać mnie za rękę i obrócić w swoją stronę. uśmiechnął się czule.   kochasz mnie jeszcze?   zapytał  obejmując mnie w pasie. nachylił się i pocałował mnie w nos  policzek. poczułam ciepły powiew na szyi  potem delikatne muśnięcie. zbliżył wargi do mojego ucha  drażniąc je.   powiedz  że kochasz. powiedz. chcę to usłyszeć.   zaczął szeptać.   jestem idiotką. kocham Cię.   zdołałam w końcu wykrztusić. przytulił mnie do siebie mocniej  a Jego klatka piersiowa zaczęła się szybko unosić i opadać  poczułam coś mokrego na ramieniu. płakał   kochał. kochał  jak ja.    definicjamilosci

hektolitrywylanychlez dodano: 27 stycznia 2011

- nie daję już tak rady, wiesz?! mam dosyć. nie potrafię patrzeć na to, jak te wszystkie laski kleją się do Ciebie, a Ty nie reagujesz! podoba Ci się to. - wydusiłam z siebie, mierząc go przeszklonym łzami spojrzeniem. wściekła, wybiegłam z domu, trzaskając drzwiami. ruszył za mną, wołając moje imię, coraz głośniej. w końcu zdołał złapać mnie za rękę i obrócić w swoją stronę. uśmiechnął się czule. - kochasz mnie jeszcze? - zapytał, obejmując mnie w pasie. nachylił się i pocałował mnie w nos, policzek. poczułam ciepły powiew na szyi, potem delikatne muśnięcie. zbliżył wargi do mojego ucha, drażniąc je. - powiedz, że kochasz. powiedz. chcę to usłyszeć. - zaczął szeptać. - jestem idiotką. kocham Cię. - zdołałam w końcu wykrztusić. przytulił mnie do siebie mocniej, a Jego klatka piersiowa zaczęła się szybko unosić i opadać, poczułam coś mokrego na ramieniu. płakał - kochał. kochał, jak ja. // definicjamilosci

  hej co robisz. ?   yyy. pije .   wypij za błędy.   sorry  to odpada. tyle alkoholu w sklepie nie ma.

hektolitrywylanychlez dodano: 26 stycznia 2011

- hej co robisz. ? - yyy. pije . - wypij za błędy. - sorry, to odpada. tyle alkoholu w sklepie nie ma.

Jak kurwa leżałeś  kurwa tam w szpitalu  to byłam tam przy tobie kurwa w najgorszych twoich chwilach..

hektolitrywylanychlez dodano: 26 stycznia 2011

Jak kurwa leżałeś, kurwa tam w szpitalu, to byłam tam przy tobie kurwa w najgorszych twoich chwilach..

Z odpowiedniej wysokości  skocz na główke tempa pało..

hektolitrywylanychlez dodano: 26 stycznia 2011

Z odpowiedniej wysokości, skocz na główke tempa pało..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć