 |
|
Chciałam udowodnić wszystkim, że nie ma we mnie słabości. Z czasem zrozumiałam, że się myliłam, bo moją słabością nadal jest On. Każda wzmianka o Nim, wypowiedziane Jego imię to kolejny sztylet w serce.
|
|
 |
|
Słowa palą, więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
|
|
 |
|
Giń w swoim świecie próżnośći, umieraj w samotnośći.
Zapładniaj nienawiść.
|
|
 |
|
Nie ufam, zabiłam w sobie wyobraźnię.
|
|
 |
|
Rób tak co dzień, głaszcz moja nadzieje i karm mnie motywacją.
|
|
 |
|
Potrafisz patrzeć usmiechem?
I zniszczyć moje łzy, na zawsze.
|
|
 |
|
Chodź, pokażę Ci skąd się biorą moje marzenia.
|
|
 |
|
Mimo wszystko, kocham Cię za przeszłość.
|
|
 |
|
I to do czego się posuwamy , ma jakąkolwiek szanse rozwoju ?
|
|
 |
|
Każdego dnia zbliżamy się do siebie słowami, a czemu chwycić Cię dłonią nie mogę?
|
|
 |
|
Dlaczego wciąż udajemy niedostępnych?
|
|
|
|