głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika catalonua

umarły plany  wszystko to co było piękne  umarła miłość w jednej chwili niepojęte. zniknęło szczęście a może nigdy go nie było? być może mnie i Ciebie nigdy nic nie łączyło? nie wiem  nie ważne dziś już nie pamiętam.

pieprzecie dodano: 6 stycznia 2012

umarły plany, wszystko to co było piękne, umarła miłość w jednej chwili niepojęte. zniknęło szczęście a może nigdy go nie było? być może mnie i Ciebie nigdy nic nie łączyło? nie wiem, nie ważne dziś już nie pamiętam.

nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach  kochasz to jesteś  nie to nara piątka.

pieprzecie dodano: 6 stycznia 2012

nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach, kochasz to jesteś, nie to nara piątka.

każdy chce czuć że nie potrzebuje zmiany  a gdy w końcu jest szczęśliwy  boi się straty.

pieprzecie dodano: 6 stycznia 2012

każdy chce czuć że nie potrzebuje zmiany, a gdy w końcu jest szczęśliwy, boi się straty.

boją się pozostać sobą  robią znów coś  czego nie chcą.

pieprzecie dodano: 6 stycznia 2012

boją się pozostać sobą, robią znów coś, czego nie chcą.

MYŚLISZ  ŻE NIE SPOTKA JUŻ CIEBIE NIC?   TRZEBA ŻYĆ  TRZEBA ŻYĆ.

pieprzecie dodano: 6 stycznia 2012

MYŚLISZ, ŻE NIE SPOTKA JUŻ CIEBIE NIC? - TRZEBA ŻYĆ, TRZEBA ŻYĆ.

różnica między nami  zasadnicza w sumie  ja robię to jak lubię  Ty robisz to jak umiesz.

pieprzecie dodano: 6 stycznia 2012

różnica między nami, zasadnicza w sumie, ja robię to jak lubię, Ty robisz to jak umiesz.

czy te oczy mogą kłamać? jej oczy nie kłamią! zabiłaby za mnie  zamordowałbym za nią.   3

pieprzecie dodano: 6 stycznia 2012

czy te oczy mogą kłamać? jej oczy nie kłamią! zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią. < 3

siedzę cicho bo widocznie czasem tak lubię.

pieprzecie dodano: 6 stycznia 2012

siedzę cicho bo widocznie czasem tak lubię.

plujemy razem w ryj  kurestwu tego świata.

pieprzecie dodano: 6 stycznia 2012

plujemy razem w ryj, kurestwu tego świata.

nie wraca się do drugiej osoby  tylko z miłości. wraca się do widoku oczu które wpatrywały się w nasze. powraca się do koniuszków palców  za których dotykiem tęskni nasze ciało. wraca się do uśmiechu  który rozświetlał każdy  nawet najbardziej szary dzień. wraca się do człowieka  bez którego życie nie ma sensu. od którego jesteśmy tak bardzo uzależnieni.   veriolla

veriolla dodano: 6 stycznia 2012

nie wraca się do drugiej osoby, tylko z miłości. wraca się do widoku oczu,które wpatrywały się w nasze. powraca się do koniuszków palców, za których dotykiem tęskni nasze ciało. wraca się do uśmiechu, który rozświetlał każdy, nawet najbardziej szary dzień. wraca się do człowieka, bez którego życie nie ma sensu. od którego jesteśmy tak bardzo uzależnieni. / veriolla

uczyłam się gdy zadzwonił.wracał z imprezy o której wcześniej mi mówił.'ye..Mała chodź po mnie bo ja nie dam rady' poprosił.ubrałam na siebie dres po czym udałam się w kierunku bloku Jego kumpla.siedział w zaspie z butelką wódki w ręce.podeszłam i podając mu rękę pomogłam wstać.mocno złapałam Go pod ramię i zaczęłam prowadzić w stronę domu.'cieszę się że jesteś' wybełkotał tuż przed wejściem do domu.wprowadziłam Go do pokoju położyłam do łóżka i nakryłam kocem.gdy zgasiłam światło i miałam już wychodzić cicho wyszeptał 'kocham Cię Mała'.puściłam to mimo uszu dodając:'śpij pijany jesteś'.poszłam do Jego mamy do kuchni.stała i popijając kawę uśmiechała się do mnie.'dobrze mówił bez Ciebie nie dałby rady' po chwili powiedziała.spojrzałam na Nią i mówiąc:'dobranoc' wyszłam z kuchni biorąc do ręki wódkę którą wcześniej mu zabrałam poszłam na ławkę przed blok.ze łzami w oczach powiedziałam sama do siebie:'nienawidzę Jego pijanych uczuć' biorąc łyka wódki i zagryzając wargi z bólu. veriolla

veriolla dodano: 6 stycznia 2012

uczyłam się,gdy zadzwonił.wracał z imprezy,o której wcześniej mi mówił.'ye..Mała,chodź po mnie,bo ja nie dam rady'-poprosił.ubrałam na siebie dres,po czym udałam się w kierunku bloku Jego kumpla.siedział w zaspie,z butelką wódki w ręce.podeszłam,i podając mu rękę,pomogłam wstać.mocno złapałam Go pod ramię,i zaczęłam prowadzić w stronę domu.'cieszę się,że jesteś'-wybełkotał,tuż przed wejściem do domu.wprowadziłam Go do pokoju,położyłam do łóżka i nakryłam kocem.gdy zgasiłam światło,i miałam już wychodzić-cicho wyszeptał 'kocham Cię,Mała'.puściłam to mimo uszu,dodając:'śpij,pijany jesteś'.poszłam do Jego mamy,do kuchni.stała,i popijając kawę uśmiechała się do mnie.'dobrze mówił,bez Ciebie nie dałby rady'-po chwili powiedziała.spojrzałam na Nią i mówiąc:'dobranoc' wyszłam z kuchni,biorąc do ręki wódkę,którą wcześniej mu zabrałam poszłam na ławkę przed blok.ze łzami w oczach powiedziałam sama do siebie:'nienawidzę Jego pijanych uczuć',biorąc łyka wódki i zagryzając wargi z bólu./veriolla

Kuba! teksty nervella dodał komentarz: Kuba! do wpisu 5 stycznia 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć