głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika catalonua

nie ma takiego miejsca gdzie nie moglibyśmy pójść  po środku puszczy nie puszczę  nie powiem puść.

nervella dodano: 3 grudnia 2012

nie ma takiego miejsca gdzie nie moglibyśmy pójść, po środku puszczy nie puszczę, nie powiem puść.

nocne melanże  nieodbieranie telefonów  niedotrzymywanie obietnic  olewacki styl bycia z iskierką miłości w tajemniczych źrenicach które od czasu do czasu wpatrywały się we mnie  jointy jako priorytet  wóda jako współtowarzyszka nieziemskich przygód   ostrzegał że jego obecność w moim życiu spowoduję ból  rany   zbyt mocno wierzyłam że uda mi się mu pomóc. . nerv

nervella dodano: 23 listopada 2012

nocne melanże, nieodbieranie telefonów, niedotrzymywanie obietnic, olewacki styl bycia z iskierką miłości w tajemniczych źrenicach które od czasu do czasu wpatrywały się we mnie, jointy jako priorytet, wóda jako współtowarzyszka nieziemskich przygód - ostrzegał,że jego obecność w moim życiu spowoduję ból, rany - zbyt mocno wierzyłam,że uda mi się mu pomóc. . nerv

irracjonalny niepokój zaczyna zadamawiać się z uśmiechem w moim sercu. boję się   bólu  rozczarowania przeszłości w starciu z teraźniejszością. boję się go stracić a jeszcze bardziej boję się posiadania go. wiem  że jesteśmy na idealnej drodzę do beznamiętnego krzywdzenia się  mam świadomość naszych niedoskonałości i tego że szybkim  sprawdym krokiem idziemy dzielnie za rękę na dno moralności.mimo wszystko  wspaniale jest budząc się  widzieć jego uśmiech. i nawet ze świadomością że nie powinniśmy w to brnąć piękne jest wspólne rzetelne łamanie zasad.   nerv

nervella dodano: 19 listopada 2012

irracjonalny niepokój zaczyna zadamawiać się z uśmiechem w moim sercu. boję się - bólu, rozczarowania,przeszłości w starciu z teraźniejszością. boję się go stracić a jeszcze bardziej boję się posiadania go. wiem, że jesteśmy na idealnej drodzę do beznamiętnego krzywdzenia się, mam świadomość naszych niedoskonałości i tego,że szybkim, sprawdym krokiem idziemy dzielnie za rękę na dno moralności.mimo wszystko, wspaniale jest budząc się widzieć jego uśmiech. i nawet ze świadomością,że nie powinniśmy w to brnąć piękne jest wspólne,rzetelne łamanie zasad. / nerv

i w sumie gdzieś między czwartym pocałunkiem a ósmym intensywnym spojrzeniem w oczy zaczęłam uwielbiać jego pewność siebie  która wcześniej mnie irytowała. nie przeszkadza mi też pozorne gubienie godności kiedy to o czwartej nad ranem wracam do domu w jego objęciach  chwiejnym krokiem  który spowodowany jest nadmiarem niewytłumaczalnej euforii. i odpowiada mi ta nierozwaga budująca napięcie między nami. ale jest też coś co mnie przeraża   łatwość z jaką staczamy się na dno moralności.   opamiętaj się!   krzyczy zdesperowany rozum   uśmiecham się do niego bezczelnie łapiąc za rękę moje 181 centymetry szczęścia.   nerv

nervella dodano: 6 listopada 2012

i w sumie gdzieś między czwartym pocałunkiem a ósmym intensywnym spojrzeniem w oczy zaczęłam uwielbiać jego pewność siebie, która wcześniej mnie irytowała. nie przeszkadza mi też pozorne gubienie godności kiedy to o czwartej nad ranem wracam do domu w jego objęciach, chwiejnym krokiem, który spowodowany jest nadmiarem niewytłumaczalnej euforii. i odpowiada mi ta nierozwaga budująca napięcie między nami. ale jest też coś co mnie przeraża - łatwość z jaką staczamy się na dno moralności. - opamiętaj się! - krzyczy zdesperowany rozum - uśmiecham się do niego bezczelnie łapiąc za rękę moje 181 centymetry szczęścia. / nerv

stałam dzisiaj nad Twoim grobem  wpatrując się w Twoje zdjęcie i próbując ukradkiem wycierać łzy. patrzyłam na te kolorowe znicze i kwiaty  i próbowałam w końcu zrozumieć czemu Cię przy mnie nie ma. przed oczami miałam wspomnienia   jak zawsze powtarzałeś  że zrobisz dla mnie wszystko  jak mnie przytulałeś  i jak byłeś   ot ta  po prostu. przecież jestem już duża  przecież dorosłam   powinnam zrozumieć  że już nie wrócisz. a mimo to nadal  gdy tylko otwierają się drzwi  mam nadzieję że wejdziesz do domu  z walizkami  i powiesz mi  że Bóg sobie ze mnie zażartował. nadal żyję przeszłością  i nie jestem w stanie tego zmienić...   veriolla

veriolla dodano: 1 listopada 2012

stałam dzisiaj nad Twoim grobem, wpatrując się w Twoje zdjęcie i próbując ukradkiem wycierać łzy. patrzyłam na te kolorowe znicze i kwiaty, i próbowałam w końcu zrozumieć czemu Cię przy mnie nie ma. przed oczami miałam wspomnienia - jak zawsze powtarzałeś, że zrobisz dla mnie wszystko, jak mnie przytulałeś, i jak byłeś - ot ta, po prostu. przecież jestem już duża, przecież dorosłam - powinnam zrozumieć, że już nie wrócisz. a mimo to nadal, gdy tylko otwierają się drzwi, mam nadzieję,że wejdziesz do domu, z walizkami, i powiesz mi, że Bóg sobie ze mnie zażartował. nadal żyję przeszłością, i nie jestem w stanie tego zmienić... / veriolla

niech nienawidzą  byleby się bali..

nervella dodano: 24 października 2012

niech nienawidzą, byleby się bali..

wśród tandety lśniąc jak diament. teksty nervella dodał komentarz: wśród tandety lśniąc jak diament. do wpisu 15 października 2012
moje życie  mój ból  zostawiam świat za drzwiami

nervella dodano: 28 września 2012

moje życie, mój ból, zostawiam świat za drzwiami

kontrowersyjne egoistyczne niezaprzeczalnie piękne teksty nervella dodał komentarz: kontrowersyjne,egoistyczne,niezaprzeczalnie piękne do wpisu 24 września 2012
wspomnienia budują samą mnie. każde jest ważne  nawet te które zrujnowały nam jakiś okres w życiu.. żyjemy nimi  bo przecież pamięta się to co sprawiło uśmiech na naszej twarzy. być może bolą bardziej niż wbijany w serce nóż  ale bez nich nic nie będzie takie same. my będziemy zupełnie kimś innym.   paulysza

paulysza dodano: 23 września 2012

wspomnienia budują samą mnie. każde jest ważne, nawet te które zrujnowały nam jakiś okres w życiu.. żyjemy nimi, bo przecież pamięta się to co sprawiło uśmiech na naszej twarzy. być może bolą bardziej niż wbijany w serce nóż, ale bez nich nic nie będzie takie same. my będziemy zupełnie kimś innym. | paulysza

nie pamiętam kiedy ostatni raz płakałam. to ten gruby mur chroni moje jakże wrażliwe uczucia. okupują go  grają na nerwach i emocjach  próbują. ja jednak stoję nieruszona  zbyt dużo przeszłam by teraz po prostu się poddawać. każdego dnia rosnę w górę. dzięki takim skurwielom jak Ty.   paulysza

paulysza dodano: 23 września 2012

nie pamiętam kiedy ostatni raz płakałam. to ten gruby mur chroni moje jakże wrażliwe uczucia. okupują go, grają na nerwach i emocjach, próbują. ja jednak stoję nieruszona, zbyt dużo przeszłam by teraz po prostu się poddawać. każdego dnia rosnę w górę. dzięki takim skurwielom jak Ty. | paulysza

gdybyś mógł podrywałbyś sam siebie.   próbowałem  jestem trudny  nie dałem rady.

paulysza dodano: 23 września 2012

gdybyś mógł podrywałbyś sam siebie. - próbowałem, jestem trudny, nie dałem rady.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć