 |
Umieram, z każdym dniem coraz bardziej. / bezszelestna
|
|
 |
Nie tak miało być, miałam plany, marzeń, ambicje.. A teraz ? Już nawet nie modlę się, żeby było lepiej, bo nie będzie. Jest coraz gorzej, nie potrafię już panować nad sobą, spokojnie spać i beztrosko żyć.. Jak kiedyś. Teraz czekam, aż skończą się te pieprzone awantury. Za takie życie mam dziękować rodzicom, którzy nie trzeźwieją.. / bezszelestna
|
|
 |
i mógłbyś chociażby napisać to głupie 'żyjesz?' wtedy przynajmniej wiedziałabym, że ociupinkę się o mnie martwisz, że tęsknisz.
|
|
 |
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i
nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
|
|
 |
Zawsze wszystko na mnie , zawsze moja wina.
Przyzwyczajam się już powoli.
|
|
 |
Wybacz mi te wszystkie złe dni. Przepraszam za niepotrzebne złe słowa. Przepraszam że się na ciebie wkurzałam. Zrozum moje zachowanie, mi poprostu na tobie zależy.
|
|
 |
Te kilka lat, kilkanaście lub kilkadziesiąt.
Ci szybcy nie nadążają, mądrzy nie wiedzą.
Chcesz wiedzieć co tu się dzieje?
Proszę cię bardzo.
Dziś w nocy samotni płaczą,
a nadzy marzną.
|
|
 |
niesamowite uczucie, mając 16 lat dopiero zrozumieć przesłanie i morał w piosenkach z dzieciństwa...
|
|
 |
uśmiech - taki niewinny, a potrafi zabić wszystkie problemy.
|
|
 |
Każdego dnia boję się, że przestajesz mnie kochać.
|
|
 |
Patrze na moich przyjaciół i zastanawiam się kto im odebrał mózg .
|
|
 |
generalnie jakby na to nie patrzeć, to mam to w dupie
|
|
|
|