 |
Bo bez twoich słów każdy dzień jest dniem szarym i bezsensu./jnds
|
|
 |
Boli mnie ta cholerna pustka że nie ma Ciebie i fakt że już inny zajął moje miejsce w twoim sercu./jnds
|
|
 |
Właśnie teraz najbardziej brakuje mi twoich ramion , tylko ty umiałaś przytulić mnie jak żadna inna./jnds
|
|
 |
Już nigdy nie pozwolę by ktoś trafił w moje serce./jnds
|
|
 |
Czemu zakochujemy się w dużo starszych facetach, którzy zachowują się jak małe dzieci, gdy ich naprawdę potrzebujemy znikają z naszego życia. Myślą ze co my nastoletnie dziewczyny umiemy sobie poradzić z każdą sytuacją.?! Mylą się i nie wiedząc jak nas krzywdzą swoją obojętnością.
|
|
 |
Było popołudnie. Wtedy on stanął przede mną i powiedział " mała to koniec, mam inną " wtedy stanęłam we łzach które spływały mi po policzkach on znów popatrzył się z litością i przytulił to był ostatni raz gdy go widziałam i czułam że jestem bezpieczna..
|
|
 |
Masz 10 minut, żeby tu przyjść,
spojrzeć mi w oczy, chwycić moją dłoń,
przytulić mnie do siebie i szepnąc do ucha
'Kocham Cie' . Odliczam kurwa!
|
|
 |
-Przyjdziesz na mój pogrzeb jak umrę ?
-Nie
-Dlaczego.?
-Ponieważ skarbie,będe leżał obok Ciebie
|
|
 |
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
 |
Nie przestane chodzić w 'skejtowych' ciuchach żeby wyglądać 'bardziej' jak kobieta, nie przestane używać zwrotu kurwa, meega, ja jeebe, elegancko, dam se kurwa rade itp. Nie przestane dawać kropki przed pytajnikiem . Nie przestane pisać zdań z małych liter. nie przestane słuchać HG, nie przestane używać wulgaryzmów. WOS zawsze będzie ze mną w roli głównej . Nie przestane łazić z chłopakami do parku . ale wiesz. oboje wiemy że kiedyś będę bardziej dojrzała,skończę szkołę, ktoś zajmie moje miejsce żeby wkurzać nauczycielkę na wosie, ja znajdę prace a tam nie przyjdę w skejkowskich ciuchach z kapturem na głowie. Kiedyś pewnie przestane słuchać HG. Zacznę pisać zdanie z dużych liter. Zacznę nawet pić małą czarną, której nie lubię teraz. I kiedyś będzie tak, że nie przyjdę do domu, nie zamknę się u siebie w pokoju, nie położę się na łóżku z słuchawkami w uszach. pewnie dlatego, że moje dziecko powie mi "chodź się bawić" albo mąż "kochanie, obiad "
|
|
 |
Patrzyła na jego rozmazaną postać przez łzy i nie rozumiała jak do tego wszystkiego doszło. W tamtym momencie po raz pierwszy w swoim krótkim życiu poczuła do niego czystą nienawiść. Uderzyła go w policzek z całej siły jaka jej pozostała po czym obrzuciła go ostatnim spojrzeniem pełnym pogardy i odeszła.
|
|
 |
i kolejny egoistyczny dupek z rozdętym ego patrzący na wygląd i starający się poderwać niezłą laskę aby potem powiedzieć kolegom zobacz jaką złapałem i aby usłyszeć od nich ale niezłą dupę wyrwałeś i zapisać ją w notesie swoich zdobyczy . A wszystko po to aby po paru dniach rzucić ją dla lepszej i nie zwracać uwagi, że kolejne serce złamało się.
|
|
|
|