 |
dziś zabieram cię w miejsce, w które sam udać się nie chcesz
|
|
 |
znów dopada cię przeszłość
|
|
 |
każdy interpretuje to jak chce
|
|
 |
Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw
Że moje życie to chaos i pasmo zmartwień
|
|
 |
Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.
|
|
 |
Sporo piję, czasem jeszcze więcej. Moje życie, mój syf, moje nieogarnięcie.
|
|
 |
każdy człowiek z osobna odpowiada za swe czyny
|
|
 |
Ale puste wieczory, podczas których teoretycznie może zdarzyć się wszystko, a nigdy nic się nie zdarza, są nie do zniesienia.
|
|
 |
Mnie o uczuciach trzeba zapewniać, utwierdzać, dowartościowywać. Bo ja wątpię, nie wierzę, uciekam. Taką niepewną osobą jestem.
|
|
|
|