głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cashmere7

 Mam wrażenie  że moje życie to ruiny  powoli sypiące się u moich stóp. Za każdym razem podnoszę nowo upadłą część  próbując zapełnić powstałą pustkę  jednak to nigdy nie będzie wyglądało jak nietknięta konstrukcja. Może inni nie widzą zmian  ale ja zawsze będę wiedziała  że właśnie w tym miejscu zniszczone zostały fundamenty  na których powstało podobieństwo poprzedniego istnienia  jednak już nie tak solidne. Słyszysz? To dźwięk rozpadającej się egzystencji. Dźwięk bólu  cierpienia i przegranej. Szczęśliwi tego nie rozumieją. Patrzą i szepcą  Dlaczego płacze? Przecież jej oczy wciąż mają tę samą zieloną barwę. Włosy nadal posiadają dar wydobywania z siebie blasku w połączeniu z mocą słońca. Jej usta wcale się nie zmieniły  wciąż mogą tworzyć ten sam uśmiech . Mylą się. Wszystkie organy w moim ciele uległy samodestrukcji. Nie jestem już człowiekiem  choć wciąż oddycham. Wciągam w płuca ból dnia codziennego. A serce? To tylko element gruzowiska  zwanego życiem.

poprostukochajmnie dodano: 24 września 2013

"Mam wrażenie, że moje życie to ruiny, powoli sypiące się u moich stóp. Za każdym razem podnoszę nowo upadłą część, próbując zapełnić powstałą pustkę, jednak to nigdy nie będzie wyglądało jak nietknięta konstrukcja. Może inni nie widzą zmian, ale ja zawsze będę wiedziała, że właśnie w tym miejscu zniszczone zostały fundamenty, na których powstało podobieństwo poprzedniego istnienia, jednak już nie tak solidne. Słyszysz? To dźwięk rozpadającej się egzystencji. Dźwięk bólu, cierpienia i przegranej. Szczęśliwi tego nie rozumieją. Patrzą i szepcą "Dlaczego płacze? Przecież jej oczy wciąż mają tę samą zieloną barwę. Włosy nadal posiadają dar wydobywania z siebie blasku w połączeniu z mocą słońca. Jej usta wcale się nie zmieniły, wciąż mogą tworzyć ten sam uśmiech". Mylą się. Wszystkie organy w moim ciele uległy samodestrukcji. Nie jestem już człowiekiem, choć wciąż oddycham. Wciągam w płuca ból dnia codziennego. A serce? To tylko element gruzowiska, zwanego życiem."

mam wspaniałą rodzinę  przyjaciół  znajomych  życie pełne przygód  przypałów  wspaniałych chwil. pełne uśmiechu  radości  alkoholu  imprez  wariacji z przyjaciółmi. pełne wszystkiego  puste bez Ciebie.

poprostukochajmnie dodano: 24 września 2013

mam wspaniałą rodzinę, przyjaciół, znajomych, życie pełne przygód, przypałów, wspaniałych chwil. pełne uśmiechu, radości, alkoholu, imprez, wariacji z przyjaciółmi. pełne wszystkiego, puste bez Ciebie.

Za Twój uśmiech mamo  za Twe dłonie tato  te które nie raz dały w kość. Za to  że jesteście zawsze blisko przy mnie   chcę dziś podziękować Wam.

poprostukochajmnie dodano: 24 września 2013

Za Twój uśmiech mamo, za Twe dłonie tato, te które nie raz dały w kość. Za to, że jesteście zawsze blisko przy mnie - chcę dziś podziękować Wam.

''Jest na świecie tym  ktoś tak bardzo bliski. Ktoś  kto w moim sercu zawsze miejsce ma. Ktoś  kto mnie nauczył stawiać pierwsze kroki  podał mi swą dłoń i poprowadził w świat. To dzięki Wam  mam teraz to co mam. To dzięki Wam wspanialszy jest mój świat. Niech dobry Bóg Was strzeże  niech Wam da siłę i zdrowie  byście mogli żyć sto lat.''   NAJDROŻSI RODZICE :

poprostukochajmnie dodano: 24 września 2013

''Jest na świecie tym, ktoś tak bardzo bliski. Ktoś, kto w moim sercu zawsze miejsce ma. Ktoś, kto mnie nauczył stawiać pierwsze kroki, podał mi swą dłoń i poprowadził w świat. To dzięki Wam, mam teraz to co mam. To dzięki Wam wspanialszy jest mój świat. Niech dobry Bóg Was strzeże, niech Wam da siłę i zdrowie, byście mogli żyć sto lat.'' / NAJDROŻSI RODZICE :*

umiesz liczyć  licz na siebie   Twoje szczęście innych jebie

poprostukochajmnie dodano: 24 września 2013

umiesz liczyć, licz na siebie - Twoje szczęście innych jebie

TĘSKNIE KURWA MAĆ.

poprostukochajmnie dodano: 24 września 2013

TĘSKNIE KURWA MAĆ.

Love comes slow and it  goes so fast.

lariflette dodano: 24 września 2013

Love comes slow and it goes so fast.

Trzeba się nauczyć zapominać o  cudzych obietnicach.   Henning Mankell

lariflette dodano: 23 września 2013

Trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach. / Henning Mankell

Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej  bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny  a dla mnie to jasny bodziec do tego  by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie  by nie dawać następnej szansy  bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały  a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi  z Tobą   żadnej.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2013

Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej, bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny, a dla mnie to jasny bodziec do tego, by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie, by nie dawać następnej szansy, bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały, a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi, z Tobą - żadnej.

Nic nie warte jest moje serce   zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy  rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają  że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to  co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy  moja dusza. Ty już jej nie słuchasz  zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to  że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego  niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia  że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2013

Nic nie warte jest moje serce - zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy, rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają, że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to, co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy, moja dusza. Ty już jej nie słuchasz, zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to, że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego, niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia, że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.

Odchodzisz  podajesz mi jasny komunikat  konkretny argument  usuwasz się z mojego życia   potakuję głową i po prostu Cię puszczam. Zachowuję stoicki spokój i wtedy znów zarzucasz mi niewłaściwą reakcję  spodziewając się czegoś więcej   irytacji  żalu. Nic nie mówię  nie histeryzuję  mój zewnętrzny głos zagłuszył huk łamiącego się serca  coś rozbryzguje się po całym moim ciele   to nie krew  a cierpienie.

definicjamiloscii dodano: 21 września 2013

Odchodzisz, podajesz mi jasny komunikat, konkretny argument, usuwasz się z mojego życia - potakuję głową i po prostu Cię puszczam. Zachowuję stoicki spokój i wtedy znów zarzucasz mi niewłaściwą reakcję, spodziewając się czegoś więcej - irytacji, żalu. Nic nie mówię, nie histeryzuję, mój zewnętrzny głos zagłuszył huk łamiącego się serca, coś rozbryzguje się po całym moim ciele - to nie krew, a cierpienie.

Umieram tu z wolna. To miejsce mnie pożera  jest jak złowroga otchłań  która nie pozostawia po sobie nadziei na cokolwiek lepszego  dopuszcza się całkowitej destrukcji. Upadam. Leżę tu  łzy płyną po lodowatych płytkach podłogi. Muszę wstać. Muszę biec  tylko nie mam nóg. Nie działają  nie mają motywacji. Boję się. Nie mogę tu zostać. Zginę tu. Zaczynam się czołgać  nie mogąc wstać. Mija kilka sekund  kiedy pojawia się kolejny paraliż. Pójdę... pójdę  jeśli zapewnisz  że dogonisz moje kroki i znów poczuję ciepło Twoich dłoni.

definicjamiloscii dodano: 19 września 2013

Umieram tu z wolna. To miejsce mnie pożera, jest jak złowroga otchłań, która nie pozostawia po sobie nadziei na cokolwiek lepszego, dopuszcza się całkowitej destrukcji. Upadam. Leżę tu, łzy płyną po lodowatych płytkach podłogi. Muszę wstać. Muszę biec, tylko nie mam nóg. Nie działają, nie mają motywacji. Boję się. Nie mogę tu zostać. Zginę tu. Zaczynam się czołgać, nie mogąc wstać. Mija kilka sekund, kiedy pojawia się kolejny paraliż. Pójdę... pójdę, jeśli zapewnisz, że dogonisz moje kroki i znów poczuję ciepło Twoich dłoni.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć