 |
Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału;Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj.
|
|
 |
Ludzie wybierają różne rodzaje śmierci. Jedni się głodzą, inni wieszają. Ja postawiłam na miłość.
|
|
 |
Jedyne co powstrzymuje mnie od pocałowania Ciebie, to myśl, że kiedyś mogę za tym zatęsknić.
|
|
 |
i za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku.oddać życie za Twoje spojrzenie.
|
|
 |
Nie pamiętam który raz mówię - czas się ogarnąć.
|
|
 |
nie mogę obiecać Ci nieba,ale pokażę ci magię wspólnego oglądania gwiazd a następnie wyszukam najpiękniejszą z nich i nazwę ją Twoim imieniem.
|
|
 |
Żyj tak, aby inni nie cenili Cię za to co masz, a za to kim jesteś.
|
|
 |
inne będą nasze dni, adresy, telefony... kiedyś, po latach spotkasz mnie, idąc na przykład z żoną. kiedy się ukłonisz, no to spojrzę uśmiechnięta. twoja żona spyta: `kto to?` powiesz: `nie pamiętam..`
|
|
 |
gdybym była normalna, już dawno bym zwariowala.
|
|
 |
Gdy już myślałam że jest mój, ona złapała go za rękę.
|
|
 |
Ujrzał ją w promieniach słońca, szczerze się śmiała, wydawało mu się, że jest idealna, choć miała wiele wad. Odwracając się, cała roześmiana, dostrzegła chłopca, przy kolegach pewny siebie, naprawdę zaś spragniony uczuć i bliskości...
|
|
|
|