 |
Ja już naprawdę tego wszystkiego nie chcę. Nie chcę cierpieć, czekać, tęsknić. Chciałabym wreszcie pogodzić się z tym, że Ciebie nie ma i już nie będzie, chciałabym przyzwyczaić się do myśli, że po prostu nie byliśmy sobie pisani. Niby coś nas pchnęło do siebie, ale najwyraźniej los się pomylił. Być może nigdy nie powinnam Cię spotkać, nie powinnam przyzwyczajać się do ciepła Twojego ciała i do szczęścia, które mi przynosiłeś. Nie potrafię tego wszystkiego zrozumieć, ciągle tłumaczę sobie każde Twoje zachowanie, ale bez rezultatu. Opadam z sił, każdego dnia czuję jak marnieje, jak cała zamieniam się w pustkę. Wiesz, chciałabym znów żyć, poczuć jak to jest budzić się rano pełna pozytywnej energii. Chciałabym wreszcie powiedzieć sobie, że mam to czego zawsze pragnęłam. Nie chcę już każdego dnia umierać i czekać na rzeczy niemożliwe. Ja już po prostu tak nie potrafię.
|
|
 |
|
często myśle o tobie, czy myślisz czasem o mnie?
|
|
 |
Gdy odszedł, płakałam przez tydzień. Potem zdałam sobie sprawę, że wciąż mam wiarę. Wiarę w siebie. W to, że pewnego dnia spotkam kogoś, dla kogo będę tą jedyną.
|
|
 |
Przykro patrzeć, jak odchodzą Ci, którzy znaczą najwięcej.
|
|
 |
Tak bardzo się boję. Ale głównie tego, że pragnę Go za bardzo.
|
|
 |
Zaciskam pięści i patrzę się przed siebie. Mój świat rozpada się na części, a Ty nic o tym nie wiesz.
|
|
 |
Kiedy spotkałam Cię po raz pierwszy, nawet przez chwilę nie pomyślałam, że będziesz dla mnie tak cholernie ważny. Patrząc na Ciebie nie wiedziałam, że to Twoją twarz będę widzieć, gdy zamknę oczy. Że każda chwila spędzona z Tobą będzie należała do najlepszych chwil spędzonych w moim życiu. A rozmawiając z Tobą, nie wiedziałam, że Twój głos będzie moim ulubionym dźwiękiem.
|
|
 |
Zastanawiałam się, czy Ty chociaż przez jedną, jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami czy dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem "cholera, brakuje mi jej"
|
|
 |
i nie ma nic, znów są tylko moje łzy czternaście minut po północy.
|
|
 |
znowu płaczę tylko i wyłącznie przez Ciebie.
|
|
 |
Nie trać czasu, by zatrzymać kogoś, kogo nie obchodzi to, że traci Ciebie.
|
|
 |
nie będę walczyć o Twoje towarzystwo. Gdybyś chciał to byś był.
|
|
|
|