|
„A po burzy wychodzi słońce
po złych, dobre nadchodzą dni
po mroźnej zimie, lato gorące,
a po rozpaczy, radości łzy.
Jeszcze tylko zapomnieć
wymazać z pamięci,
by nigdy więcej nie wspomnieć
tych chwil, w których zabrakło tęczy
zapomnieć o smaku łez
i bólu, co serce poranił,
a żal zostawić za sobą gdzieś,
by duszy goryczą nie karmił,
przecież słońce już świeci,
a uśmiech pojawił się na twarzy
nadzieja jak ptak znów przyleci
i nowy płomień rozżarzy.
Życie zaprasza do tańca
sunąc w radosnym pochodzie,
a smutek w roli wygnańca
znika, jak kamień rzucony do wody.
Jak dzień przychodzi po nocy,
tak słońce wychodzi po burzy
i wiatr przestaje wiać w oczy
w tej dziwnej życia podróży…”
|
|
|
"Świata nie da się nie kochać, chociaż co dzień zmienia twarz.
Co dzień zmienia twarz."
|
|
|
"Bo wszystko to iluzją jest i magią
I zdarza się raz na milion"
|
|
|
"Nigdy nie odmawiaj zaproszenia. Nigdy nie opieraj się nieznanemu. Po prostu otwórz się na świat i napawaj przeżyciami. A jeśli się sparzysz? Cóż, trudno... Pewnie nie na darmo."
-Martyna Wojciechowska
|
|
|
(II) Tchórzymy kiedy w grę wchodzi coś wielkiego, czego ewentualny rozpad wydaje się być zdolnym żeby nas zniszczyć. A czas ucieka. Skąd możesz wiedzieć ile go masz? No skąd, ja się pytam..? Niektórym się udaje - tym co ich nazywają szaleńcami. A w duchu zazdroszczą odwagi. Po to żyjemy. Żeby ryzykować. Żeby nie ukrywać własnej tożsamości, swoich potrzeb, fantazji. Milczenie kiedy chodzi o nasze szczęście jest przejawem bezgranicznej głupoty. Na własne życzenie oglądamy jak szanse rozpływają się w powietrzu, ludzie od nas odchodzą, jak brak mówienia o sobie, swoich oczekiwaniach a później brak porozumienia szerzy się tam, gdzie żyjemy i burzy. Równa z ziemią. Cieszę się, że spotkałam kogoś, kto myśli tak jak ja i dzięki komu widzę, że da się być w taki sposób odważnym. A kiedy dwoje odważnych ludzi zaczyna rozmawiać wtedy dopiero można poczuć jaką wartość ten sposób postrzegania świata ma zaklętą w sobie."
|
|
|
(I) "Nie chcę, żeby wciąż było tak samo. Chcę zmian. Dużych zmian. Właśnie teraz. Nawet jeśli oznacza to mój własny rozwój kosztem czegoś ważnego. Koniec z pustymi deklaracjami i późniejszym olewaniem sprawy. Koniec z trwaniem w dziwnych układach, z domysłami, ze strachem przed prawdą, związkami, szczerymi rozmowami o wszystkim i samotnością. Koniec z przelotnymi znajomościami, które marnują moją energię, z myśleniem, że życie wrażliwego, pełnego miłości człowieka jest cholernie trudne bo nie jest! To ludzie sami hodują i z czułością pielęgnują swoje ograniczenia. Oni są trudni a jeszcze narzekają, że coś im w relacjach z innymi nie wiadomo oczywiście czemu nie wychodzi. Bo świat jest zły. Bo coś nie ma szansy istnieć przez szereg śmiesznych, irracjonalnych jakby je na chłodno i obiektywnie wziąć pod lupę przyczyn. Kiedy tak naprawdę jesteśmy zbyt leniwi, żeby się o coś jak należy zatroszczyć, zbyt płytcy, żeby to od razu docenić - musimy to dopiero stracić, często bezpowrotnie.
|
|
|
"Przyjaciół się nie dostaje - nawet nie zawsze się ich wybiera. Przyjaciół się znajduje, jak skarb, jak talizman, jak czterolistną koniczynę. Często myślę, jak to dobrze, że można kochać więcej niż jedną osobę naraz i jak różne są tej miłości piętra i poziomy. Ale trudno jest o tej miłości opowiadać - czasem po prostu się do niej przyznać. Łatwo pamiętać o zmarłych, trudniej o żywych - zbyt często się zmieniają i nie zawsze są tacy, jakimi chcemy ich widzieć. Ale dobrze jest czasem powiedzieć 'dziękuję'. I nie wiadomo, czy im, czy nam bardziej tego potrzeba."
-fragment felietonu Romy Ligockiej
|
|
|
"Nie chcę od Ciebie wiele. Nie chcę, żebyś wciąż trzymał mnie w ramionach, nie przestawał całować moich ust, włosów i głowy. Nie potrzebuję żebyś z każdym krokiem wyznawał mi uczucia, byś zapominał jak oddychać patrząc na mnie, czuwał przy mnie kiedy zamknę oczy znużona snem. Chcę tylko móc powiedzieć Ci wszystko, wyszeptać do Twojego ucha te paranoje rodzące się w mojej głowie i wiedzieć, że choć znów myślę jak dziecko, jestem w Twoich oczach tą samą dziewczyną, którą byłam przed momentem. Chcę wiedzieć, że mimo wszystko będziesz szedł ze mną przez piekło, trzymając mnie za rękę. Żeby Twój uśmiech był lekarstwem na moje lęki i żebyś mimo wszystko mnie kochał, to tak za pamięci."
|
|
|
"(...) miłość jest zawsze skomplikowana. Ale i tak ludzie muszą próbować się kochać, kochanie. Czasem musimy łamać sobie serca. To dobry znak, mieć złamane serce. Oznacza, że czegoś próbowaliśmy."
-E. Gilbert
|
|
|
Pani nie ma kości ze szkła, trzeba biec za życiem. Jeżeli ta szansa przeminie, to pani serce stanie się tak wyschnięte i łamliwe jak moje kości. Tak więc, dalej, odwagi, goń za tym. - Amelia
|
|
|
– Wierzy pani w cuda?
– Tak, ale nie dzisiaj.
( – Vous croyez aux miracles mademoiselle?
– Pas aujourd’hui, non. ) - Amelia
|
|
|
Szczęście jest jak Tour de France – długo czekasz, a potem chwila i go nie ma. Kiedy się zjawia, trzeba je łapać.
La chance c’est comme le Tour de France: on l’attend longtemps et ça passe vite! - Amelia
|
|
|
|