 |
Zapytaj mnie, gdzie podział się ósmy kieliszek!
Ósmy wypiła miłość, dziesiąty szacunek, jedenasty rozum. Dwunasty, trzynasty, czternasty i piętnasty nienawiść. Obojętność sama wypiła 0,7.
|
|
 |
Brzydzę się Twoim charakterem. Lubię brzydzić się Twoim charakterm. Lubię Twoją arogancję i pewność siebie. Lubię Cię nie lubić czasami, a tak poza tym to Cię kocham - i lubię Cię kochać, bardzo. / veriolla
|
|
 |
Przestałem radzić sobie z życiem i zacząłem chlać co weekend i umierać, miałem rzucić wszystko w pizde.. / Bonson
|
|
 |
I musiałem zamknąć drzwi za sobą przy tym paląc mosty, teraz wiem, że nie ma żadnych szans już dla tej znajomości. / Bonson
|
|
 |
Rok mija i mi chyba trochę przykro mimo, że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło, czaisz? / Bonson
|
|
 |
Znam tylko ćpuńskie historie i pęknięte serce w tle. / Bonson
|
|
 |
Pokroiło nam się grono trochę. / Bonson
|
|
 |
Wielu woli się zalać, bo świat jest zbyt straszny,
w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki. / Słoń
|
|
 |
Samotność i pustka, rzeczywistość szara,
zdeptane sumienie, mara, paranoja, marazm. / Słoń
|
|
 |
Życie pędzi jak pocisk, nie jesteśmy już młodzi,
już dawno ludzka głupota przestała wzbudzać mój podziw. / Słoń
|
|
 |
Mój wniosek jest zasadny, proszę o umorzenie
wszystkich stanów nerwowych które gniotą sumienie.. / Chada
|
|
 |
W jego głowie kobiety, każdej nocy znów inna.
|
|
|
|