 |
dziś nie stać nas nawet na "siema"
|
|
 |
Moje serce uderza 72 razy w ciągu minuty, a każde uderzenie jest dedykowane Tobie, bo tylko i wyłącznie z Ciebie składa się mój świat. Potrzebuję Cię ze mną, dziś, jutro, niezależnie od dnia tygodnia i daty. Aspiruję Cię w sobotę suszącą włosy w łazience i w niedziele oglądającą film. Na zawsze. Nawet kiedy wszyscy odejdą, ja będę przy Tobie. Nawet jeśli zostaniemy tylko sami, będę z Tobą, patrząc na Ciebie i pokazując, że życie nadal ma sens. Będę dla Ciebie. Chcąc Cię, obserwując, kochając Cię. Starałem się powiedzieć wiele rzeczy o tym jak Cię kocham, ale odkryłem, że miłości nie da się wypowiedzieć, bowiem miliony zdań nigdy nie osiągną tego, co czuję do Ciebie. Bo to czego chcę na wieczność, to spędzać z Tobą każdą minutę. Każda sekunda z Tobą sprawia, że jestem najszczęśliwszy we wszechświecie, a jedyną czynnością, którą chciałbym robić nieustannie, to tylko móc patrzeć na Ciebie i żyć w Twojej klatce piersiowej, ponieważ wtedy Twoje uściski byłyby nieograniczone i nieskończone.
|
|
 |
" Ile razy muszę mówić Ci powtarzać to samo
Kocham tylko Ciebie kocham twój umysł i ciało
W bogactwie czy w biedzie Ty jesteś jak mój cień
Często nie doceniam Cie nie doceniam wiem
Bo jak koszmarny sen kiedy mówisz nie pisz do mnie
Ronisz kolejną łzę szlochasz kolejne tygodnie
Cokolwiek myślisz o mnie tak dniami i nocami
Tak gdy zamykam oczy widzę cie pod powiekami bo
Kocham Cie jak słońce Jamajkę
Kocham Cie jak marihuana fajkę
Kocham Cie jak struny bałałajkę
Proszę Cię mała nie traćmy czasu na walkę"
|
|
 |
"Opada ciśnienie i robi się lżej
Wyciągam dłonie, dotykam jej
Nie widzę już żadnych przeszkód,
Spotkanie dwóch ludzi z różnych planet"
|
|
 |
mam nadzieję, że dasz mi okazje pożegnania się. [spodobacisie]
|
|
 |
"A miało być tak pięknie, swoje trzeba odcierpieć by móc dojść po swoje"
|
|
 |
‚Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic, przepraszanie i ranienie po raz kolejny.’
|
|
 |
Ideałami będziemy później, teraz po prostu bądźmy prawdziwi.
|
|
 |
Chciałem zadzwonić teraz, nawet w środku nocy. Chciałem przeprosić Cię i powiedzieć, że pragnę wrócić do domu i zobaczyć jak na mnie czekasz. Wykrztusić, że usiłuję poczuć zapach Twoich perfum w każdym pomieszczeniu w domu. Relacjonować to, że mam zamiar położyć się obok Ciebie i spać z Tobą na jednej poduszce, patrząc jak uśmiechasz się do mnie, gdy tylko na Ciebie zerknę. Chciałem zadzwonić, by usłyszeć Twój głos i wychwycić w słuchawce moment, kiedy się śmiejesz. Marzyłem o tym, by wykręcić Twój numer, żebyś wiedziała jak bardzo żałuję. Opowiedzieć Ci o tym, jak będziesz spała na mojej klatce piersiowej i o tym, jak przysunę Cię jak najbliżej do swojego serca, tuląc bez przerwy w swoich objęciach. Chciałem zadzwonić, powiedzieć, że Cię kocham, tęskniąc za ciepłem Twoich dłoni i dopowiedzieć, że kiedy spojrzałaś na mnie pierwszy raz, widziałem w Twojej tęczówce to, że jesteś Aniołem i od pierwszej sekundy chciałem być blisko Ciebie. I że czułem się wtedy najlepiej na świecie, wiesz.
|
|
 |
Nie mam nic do ludzi, którzy mnie zostawili. Nawet szacunku.
|
|
 |
Ile popłynęło łez zanim los przywrócił sens,
Ile pustych dni nim uwolniłam się z tamtych chwil,
|
|
 |
Czuła się,jakby nie istniała,jakby wyssano z niej duszę,zostawiając tylko skorupę,tylko łamliwe,wysuszone,zużyte widmo skóry i kości.
|
|
|
|