 |
Lubie cię tak bardzo że zginiesz jako ostatni.
|
|
 |
To takie łatwe oceniać innych ludzi
Tak jak Ty byś sobie kurwa nigdy rąk nie pobrudził.
|
|
 |
Bycie chujem to cecha i nawet pisze się przez ch. / demonologia 2
|
|
 |
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie. / skejter
|
|
 |
Szybsze bicie serca kiedy na mnie patrzy,moje myśli są wypełnione tylko jej osobą.
|
|
 |
Skłamałbym powiedziawszy, że o Niej nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z Jej imieniem na moich ustach. Często łapię się również na tym, że wypatruję Jej twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to niemożliwe żebym ją w niej znalazł. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy \'przypadkiem\' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę, której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałem się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę Jej imię. Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
 |
Powykręcany w kurwę, ledwo podnoszę głowę,
Ledwo otwieram oczy, więcej chyba nie mogę.
|
|
 |
Czasem nie wiem, kim jestem na prawdę
i nie wiem czy tu będziesz ze mną na zawsze.
|
|
 |
Pożegnaj się raz, a porządnie
i nie pisz już do mnie, jak zerwiesz z tym gościem.
|
|
 |
At anytime you could turn over a new leaf
W każdej chwili możesz zacząć nowe życie
|
|
 |
We put our glass to the sky and lift up
And live tonight/
podnosimy szkło do góry, do nieba i wychylamy
i żyjemy dzisiejszego wieczoru
|
|
 |
Pożegnaj się raz a porządnie, i nie pisz już do mnie jak zerwiesz z tym gościem.
|
|
|
|