|
Nigdy nikogo o nic nie błagaj. Wyproszona rzecz już nie daję tyle samo radości co dana z własnej woli. Nie żebrz o miłość, bo dostaniesz chłam.
|
|
|
Wśród tylu słów było tak mało uczuć .
|
|
|
` Nieważne co myślisz i czy mi wierzysz, jestem dla Ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
|
przytul mnie tak mocno jak bardzo potrafisz ranić.
|
|
|
Dopiero, gdy zaczynamy oddalać się od siebie zdajemy sobie sprawę, jak dobrze było blisko.
|
|
|
załóżmy, że mamy miłość do niego , wykreślamy do niego a zostanie nam miłość , miłość jest dobra nie? każde dziecko wie, że miłość jest dobra, więc po prostu daj ją komuś innemu
|
|
|
Wiesz czego pragnę? Żeby wszystko w końcu było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą, że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Go zobaczyć, przytulić, złapać za rękę i powiedzieć mu ile dla mnie znaczy. Bym mogła nosić Jego za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie Jego zapachem. By On śmiał się ze mnie, gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc mu na kolanach On bawił by się moimi włosami . Po prostu niech w końcu będzie przy mnie i już nigdy nie odejdzie.
|
|
|
` Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.
|
|
|
`zostawiłeś mnie samą, a dobrze wiedziałeś że bez Ciebie sobie nie poradzę.
|
|
|
Obiecaj mi tylko że gdzieś tam daleko czasem o mnie pomyślisz, nawet gdy będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi wspomnisz mnie czasami.
|
|
|
Mieli ten sam problem. Oboje byli zbyt dumni. I właśnie ta duma ich zgubiła.
|
|
|
Wydawało jej się , że już o nim zapomniała ..do
puki On się nie uśmiechnął .
|
|
|
|