|
Kiedy patrzysz na siebie w lustrze, wiesz, że patrzysz na siebie, więc odrobinę pozujesz. I dlatego tak naprawdę nie znasz swojego prawdziwego oblicza.
|
|
|
Nie interesuje mnie, jak zarabiasz na życie. Chcę wiedzieć, za czym tęsknisz i o czym ośmielasz się marzyć wychodząc na spotkanie tęsknocie swego serca. Nie interesuje mnie ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy dla miłości, dla marzenia, dla przygody życia zaryzykujesz, że wezmą cię za głupca.
|
|
|
Gaśnie we mnie słońce czułości.
Oczy nie dowidzą,
Uszy nie dosłyszą,
Serce nie doczuje.
|
|
|
Człowiek powinien móc się żenić z mężczyznami albo z kobietami, albo - słuchaj, gdybyś przyszedł do mnie i powiedział, że miałbyś ochotę pobrać się z koniem wyścigowym, to też bym uszanowała twoje uczucia. Nie; mówię serio. Wszelka miłość powinna być dozwolona.
— Truman Capote
|
|
|
Każdy człowiek zasługuje na pełną uwagę drugiego człowieka. Miłość nie jest zajęciem na pół etatu.
|
|
|
Bóg spłatał ci brzydkiego figla. Dał ci wszystko. I pewno sam tak osłupiał na twój widok, że zapomniał dodać ci na koniec odrobinę wiary w siebie. W porządku. Nie jestem może tym facetem. Niełatwo się z tym pogodzić, ale jakoś sobie z tym poradzę. Mam tylko nadzieję, że pewnego dnia ktoś wbije ci trochę rozumu do tej twojej cudownej głowy i sprawi że pokochasz samą siebie.
— Erich Segal
|
|
|
W łucznictwie mówi się, że każdy strzał zaczyna się od stóp. Najpierw postawa, potem działanie. Ta sama zasada obowiązuje w życiu.
— Regina Brett
|
|
|
Można powiedzieć "Kocham Cię" na milion sposobów. Np.: "zapnij pasy", "załóż szalik, jest zimno", "musisz odpocząć". Trzeba po prostu słuchać.
|
|
|
Nie mogę teraz myśleć. Pomyślę o tym później, kiedy będzie mi łatwiej, kiedy nie będę widziała jego oczu.
|
|
|
Czy słyszałaś kiedyś wschodnie przysłowie "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"? Pozwól im szczekać. Zdaje mi się, że twojej karawany nic nie zatrzyma.
|
|
|
Zmieniło się wszystko. Zmienił się czas, zmieniły się lata. Zmienił się nawet pogląd na życie oraz na to co się wokół dzieje. Kiedyś uważałam, że nie można żyć bez ludzi, bo pragnęłam ich wiecznej obecności, a dziś? Mam wrażenie, że czasami jest mi wszystko jedno. Nie czuję potrzeby czyjejś obecności, ale zarazem czuję się dobrze w związku ze samotnością. Nie marudzę, jak kiedyś, że taki stan boli, a wręcz przeciwnie. Milczę, bo nie czuj już nic szczególnego. Może zostało jakieś rozczarowanie, może smutek albo ból? Lecz nie ujawniam tego. Emocje i uczucia pochowałam na dnie skamieniałego serca. Zmieniła się codzienność, a ja wraz z nią. Dorosłam, dojrzałam... I umarłam wewnętrznie tak, jak tego chciałam. ~ remember_
|
|
|
tak autentycznie całą sobą czułam wtedy tą tęsknotę do niego. myśląc o nim w oczach zbierały mi się łzy i tylko odganiałam od siebie te myśli, bo ten ból był nie do zniesienia.
|
|
|
|