|
Ludziom się wydaje, że jak będą mieć żonę i dzieci, to będzie dobrze. A jak już mają żonę i dzieci, to okazuje się, że nie jest dobrze. I okazuje się, że tak naprawdę nie chcieli mieć rodziny, tylko chcieli, żeby było dobrze.
— Tomasz Piątek
|
|
|
Może nic się nigdy nie zmieni (...) Ale warto poczekać, gdyby miało się jednak okazać inaczej.
|
|
|
Za oknem jesień, to już jest chyba trzecia w tym roku.
— Huczuhucz
|
|
|
[1.]Czasem jest tak, że bardzo nie możesz się czegoś doczekać. I czekasz, jak taki kretyn czy inny idiota, czekasz, jak czeka dziecko podczas kolacji wigilijnej na moment, kiedy będzie mogło otworzyć w końcu te kolorowe paczki w renifery czy inne bałwany. Bywa też tak, że pewne momenty nigdy nie nadchodzą, to na co czekasz nie przychodzi, bo trafiło się komuś innemu, bo czekanie kończy się happy endem tylko w tanich komediach romantycznych, a Twoje życie to tylko dramat psychologiczny, w którym aktorzy zapomnieli wyjść na plan, a Ty sam odstawiasz jakieś chore monologi, jak w hamlecie, tylko w gorszym wydaniu. A kiedy masz pieprzonego farta, to na co czekasz przychodzi.
|
|
|
[2.]Ale nagle okazuje się, że wcale nie cieszy, bo przyszło nie w porę. Nie w tym roku, nie tym miesiącu, nie w tym tygodniu, nie tego dnia, nie w tej godzinie, ani też nie w tej minucie. Przyszło jak czkawka, w najmniej odpowiednim momencie. Doczekałeś się, ale uświadamiasz sobie, że już wcale tego nie potrzebujesz, że nauczyłeś się bez tego żyć, że zwyczajnie kurwa nie chcesz. I czujesz się trochę oszukany, tak jak kiedyś, kiedy tata obiecał, że nie zabije tego karpia pływającego w wigilijny poranek w wannie, a kiedy zasiadaliście do stołu usmażony zajmował sam jego środek. Zdajesz sobie sprawę, że zbyt wiele się zmieniło, a czekanie opłaca się tylko w kolejkach nfz.
|
|
|
nigdy więcej cię nie zobaczę
|
|
|
wiem, że to minie w końcu, już prawie się udało
|
|
|
nie chcę już tęsknić za tym czego nie mam
|
|
|
- Dlaczego Bóg zabiera dobrych ludzi?
- A kiedy jesteś w ogrodzie to jakie kwiaty zbierasz?
- Te najpiękniejsze!
- No właśnie.
|
|
|
Kierunek jest znacznie ważniejszy od prędkości. Wielu ludzi pędzi donikąd.
|
|
|
Dobry Boże, wybacz, że się nie odzywam, ale było mi tak ciężko. Wiesz o tym równie dobrze jak ja. Daj mi jakiś znak, bo dłużej tego nie wytrzymam. Podsuń mi coś, czego będę się mógł chwycić, biblijny cytat, cokolwiek. Rozpaczliwie tego potrzebuję. Nie wiem nawet czy potrafię żyć (...). Nie wiem, czy dam radę.
|
|
|
Teraz to jest nasze życie, ale tamten czas we wspomnieniach pozostaje taki sam. Widocznie tak ma być.
|
|
|
|