 |
Życie jak brzytwa zostawia nam blizny na sumieniu.
Czym jest modlitwa na drodze ku potępieniu?
Człowieniu, weź nie mów mi że nie masz już siły, brakuje Ci tchu.
Jesteś co raz bliżej celu, jak wielu by chciało być tu.
Dziś pierwszy być ostatnim, a ostatni może pierwszym,
bo to wszystko siedzi tylko w Twojej głowie.
|
|
 |
Przed sobą świat, wszystko przed Tobą, brat
tu stoi otworem, ogarnij to w porę. Ty, no a jak?
Zapomnij porażki, to się opłaca
i never ever do tego nie wracaj!
I never ever nie budź się wplątany
w namiętne objęcia moralnego kaca!
|
|
 |
Padasz na pysk, to musisz wstać.
I nigdy przenigdy nie mówić "pas"!
Los lubi łapać tu ludzi za twarz.
|
|
 |
Zawsze pewnie do przodu idę, choć widzę niewyraźnie.
|
|
 |
Mam pecha do przyjaciół
i szczęście do wrogów.
Ci pierwsi są na chwile,
Ci drudzy aż do grobu.
|
|
 |
Nie muszę dotykać dna, wystarczy, że byłem blisko i gdy tonąłem sam, to nauczyłem się płynąć. To siedzi w każdym z nas, niektórzy nie rozkminią, że za niektóre wartości ja potrafiłbym zginąć.
|
|
 |
Wierność to zdrajca, na boku ma romanse...
|
|
 |
"Ludzie sobie nie radzą,ludzie lubią narzekać,ludzie lubią płakać nad szklanką rozlanego mleka.gdzie boska ręka kiedy każdy dzień to męka.Nasze problemy to beka,pomyśl jak cierpi kaleka! "
|
|
 |
Na dworze dzisiaj czuć chłód
Taki jak od ciebie często czuć
Na trawie nie ma szronu, ale w sercu jest lód
|
|
 |
pierdole. mam dosc. kolejny raz walcząc o szczęście upadłam pod jego ciężarem. każdy krok liczy się z kolejnym upadkiem, kolana zdarte, twarz mokra od łez. mam dość, upadam, umieram, gnije. znowu. / podobnodziwka
|
|
 |
Widać po siwych włosach tęsknotę za młodością
A serce, które kocha jest dręczone samotnością
Zmęczone nawet mocno ubolewaniem nad losem
Co odezwie się znów swoim charakterystycznym głosem
|
|
|
|