głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika carolajna_

Wciąż do czegoś tęsknie  wciąż czegoś jest mi brak  Nasze słowa z tamtych lat

podobnodziwka dodano: 3 stycznia 2015

Wciąż do czegoś tęsknie, wciąż czegoś jest mi brak Nasze słowa z tamtych lat

Nigdy nie miałam i nie będę mieć łatwego charakteru. Zawsze będę wybuchowa i ciężka w obyciu. Zawsze będę się wściekać i trzaskać drzwiami. Przeklinać i upijać się do nieprzytomności. Nigdy nie będę trzepotać rzęskami  bo znam swoją wartość i poprzeczkę postawiłam znacznie wyżej niż na linii biustu. esperer

podobnodziwka dodano: 3 stycznia 2015

Nigdy nie miałam i nie będę mieć łatwego charakteru. Zawsze będę wybuchowa i ciężka w obyciu. Zawsze będę się wściekać i trzaskać drzwiami. Przeklinać i upijać się do nieprzytomności. Nigdy nie będę trzepotać rzęskami, bo znam swoją wartość i poprzeczkę postawiłam znacznie wyżej niż na linii biustu./esperer
Autor cytatu: esperer

Dookoła myśli czarne  spojrzenia martwe   z marmuru serca są już lekko popękane.  Umarł król  niech żyje król  czas na honorową salwę.  Jestem nieśmiertelny  bo to pozostanie.

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

Dookoła myśli czarne, spojrzenia martwe, z marmuru serca są już lekko popękane. Umarł król, niech żyje król, czas na honorową salwę. Jestem nieśmiertelny, bo to pozostanie.

Z naczyń odpływa krew  ze mnie optymizm  z płuc odpływa tlen  już nie mam siły.  Noc zlewa się z dniem w jedną pieprzoną farsę   muszę wypluć gniew  bo widzę białą kartkę.

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

Z naczyń odpływa krew, ze mnie optymizm, z płuc odpływa tlen, już nie mam siły. Noc zlewa się z dniem w jedną pieprzoną farsę, muszę wypluć gniew, bo widzę białą kartkę.

Noc zlewa się z dniem w jeden pieprzony pejzaż   muszę połknąć gniew  poranek jest jak pieprzony bękart    nikt go nie kocha  nikt na niego nie czeka.  Jutro nie chcę żałować tego  co mogłem pozmieniać.

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

Noc zlewa się z dniem w jeden pieprzony pejzaż, muszę połknąć gniew, poranek jest jak pieprzony bękart - nikt go nie kocha, nikt na niego nie czeka. Jutro nie chcę żałować tego, co mogłem pozmieniać.

Nie mam do stracenia nic  mam parę złotych  kktóre wydam na wódę i papierosy..

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

Nie mam do stracenia nic, mam parę złotych, kktóre wydam na wódę i papierosy..

Krwawię  by mieć pewność  że żyję  i mam tę pewność przez chwilę..

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

Krwawię, by mieć pewność, że żyję i mam tę pewność przez chwilę..

Problem to nie brak snu  a sny i chłód  który jak lód zamraża dni   a ja tkwię w tym jakby na opak logice  bo goniłem za światem  a sam zgubiłem życie...

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

Problem to nie brak snu, a sny i chłód, który jak lód zamraża dni, a ja tkwię w tym jakby na opak logice, bo goniłem za światem, a sam zgubiłem życie...

I nie ważne jak bym skracał dobę  trwa tyle samo  A co rano wieczorem znów przełykam amok. Godziny kłamią  stają jak w gardle słowa  gdy wokół nas nie ma nawet metra cienia by się schować w nim.

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

I nie ważne jak bym skracał dobę, trwa tyle samo A co rano wieczorem znów przełykam amok. Godziny kłamią, stają jak w gardle słowa, gdy wokół nas nie ma nawet metra cienia by się schować w nim.

Brak snu to nic  problem to chcieć po nim żyć  gdy nie gaśnie słońce wraz z końcem dni  w mikromiliardach filigranowych chwil  pluję czarną krwią  chcąc mrok zmienić w świt.

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

Brak snu to nic, problem to chcieć po nim żyć, gdy nie gaśnie słońce wraz z końcem dni w mikromiliardach filigranowych chwil, pluję czarną krwią, chcąc mrok zmienić w świt.

Jakiś czas temu światło zgasło  znów nie mogę zasnąć. Gdzieś za oknem słychać dziś już ostatni klakson. Dziś znowu sztucznie zmieniam wielkość źrenic  bo nie chcę patrzeć na świat którego nie zdołam zmienić. Zasłoń okno i niech bit gra  zanim wstanie siwy świt i ze mną wygra...

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

Jakiś czas temu światło zgasło, znów nie mogę zasnąć. Gdzieś za oknem słychać dziś już ostatni klakson. Dziś znowu sztucznie zmieniam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat którego nie zdołam zmienić. Zasłoń okno i niech bit gra, zanim wstanie siwy świt i ze mną wygra...

Wracam do domu  sam nie umiem sobie pomóc  żaden z dni nie hamuje mi spadków nastroju  i nie byle komu  obiecałem tylko sobie  przetrwać ostatni raz  choćby tylko jedną dobę...

karolsha dodano: 3 stycznia 2015

Wracam do domu, sam nie umiem sobie pomóc, żaden z dni nie hamuje mi spadków nastroju i nie byle komu, obiecałem tylko sobie przetrwać ostatni raz, choćby tylko jedną dobę...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć