|
Drogi Boże, Przez cały dzisiejszy dzień do tej pory postępuję jak należy. Nie złościłem się, nie byłem chciwy, złośliwy, samolubny, zazdrosny ani uszczypliwy, nic jeszcze nie wypiłem ani nie fajczyłem. Nawet ani razu nie skłamałem. Jestem Ci za to bardzo wdzięczny. Ale drogi Boże, za chwilę zamierzam wstać z łóżka i od tej pory bardzo będę potrzebował Twojej pomocy.
— Jan Grzegorczyk
|
|
|
Właśnie wstawiłam pranie i coś mi podpowiada, że sama się też dziś wstawię / soup
|
|
|
-Dlaczego odrzucasz miłość?
-Bo wtedy jestem bezpieczna...
|
|
|
Mówiąc, że czas leczy rany wcale nie kłamali. Po prostu sami tak bardzo chcieli w to wierzyć.
|
|
|
To była chwila. Jedna z tych decyzji, kiedy alkohol, to najdziecinniejsza wymówka. Budzisz się rano obok niego.Otwierasz oczy i przyglądasz się jak śpi, tak niewinnie, spokojnie. Obawiasz się jak to będzie. Czy będzie żałował? Powie, że to błąd, że jeszcze za wcześnie na nowe zobowiązania, a ta noc nic nie znaczyła. Wiesz, że nie mogłabyś mieć mu tego za złe. Masz jednak nadzieję na coś więcej, -cześć-mówi po chwili , odgarniając kosmyk Twoich włosów z twarzy. - Wiesz? Pierwszy raz od -zawahał się, wiedząc, że nie musi kończyć.- pierwszy raz od wielu miesięcy nie śniły mi się koszmary. A budząc się jestem szczęśliwy. - Przygryzasz delikatnie wargę i spoglądasz na niego z uśmiechem. Wiesz, że z czasem wszystko się ułoży. Tego szczęścia już nikt nie może Ci odebrać.
|
|
|
-I co teraz? - Chyba musimy zapomnieć. To ten moment, gdy odwracamy się od siebie i każde idzie w swoim kierunku. - Dotąd zawsze chodziliśmy razem. Nie wiem, nie wiem czy potrafię.
|
|
|
Budzisz się i czujesz jego dotyk na swoim ciele.Dotykasz jego dłoni i prosisz o jeszcze parę minut snu.. Przytula Cię jeszcze mocniej, delikatnie gładzi palcami Twoją skórę, lekko przygryza Twoje ucho wiedząc jak bardzo tego nie znosisz. Zaczynasz protestować, wtedy chwyta dłońmi Twoją twarz i złośliwie się uśmiecha. Mówi, że bardzo Cię kocha, ale zabawa się dopiero zaczyna.Tak jest każdego dnia i oddałabyś wszystko, by było tak już zawsze.
|
|
|
Walka z wiatrakami. Tak bym opisała swoją miłość do niego.
|
|
|
Jesteś najbardziej wartościową osobą na świecie. Zasługujesz na szczęście. A jedyne co Cię ogranicza, to brak wiary. Wystarczy dać sobie szansę
|
|
|
Trzyma w dłoni telefon, z laptopa leci jakiś wyciskacz łez, piosenka, która tylko pogarsza nastrój. Płacze, bo tylko takie rozwiązanie przychodzi jej do głowy. I nie, tym razem to nie on jest powodem a wszyscy wokół. Tak bardzo czuła się samotna, Miała ochotę napisać do każdego z jej przeklętych przyjaciół, zapytać się gdzie są w momencie, gdy tak bardzo ich potrzebuje.
|
|
|
Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych
|
|
|
Umieć żyć to najrzadziej spotykana rzecz na świecie. Większość ludzi tylko egzystuje.
|
|
|
|