 |
I tak na prawdę, chce na złość Ci powiedzieć, że bez Ciebie da się żyć. / J.
|
|
 |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
 |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
 |
Twoim celem nie jest sprawienie bym cierpiała tudzież Cie znienawidzila. Twoim celem jest sprawić mnie niezdolna do uczuć do tego stopnia, żebym juz do końca nie mogla pokochac nikogo. pokazujesz mi, ze nie warto i codziennie wypruwasz moje duchowe wnetrznosci, wypychajac mnie pustą nadzieja, jak sztucznego zwierzaka watą
|
|
 |
chciałabym, żebyś mógł mi napluc w serce. moze wtedy zrozumialoby wreszcie jak czuje sie za każdym razem, kiedy muszę wycierać twarz i byłoby ze mna solidarne.
|
|
 |
"Dusisz się w własnej masce - wyrzuć ją.
Jeśli chcesz być kimś, to bądź sobą."
|
|
 |
wtorkowy wieczór mistrzów ! piwko , szisza i TY < 3
|
|
 |
Nienawidzę ! Nienawidzę gdy zaczynam czytać książkę ( w sumie trylogie ) i nagle okazuje się , że wcześniej były dwie wprowadzające i są jeszcze trzy z dalszymi losami ! wrr /r23
|
|
 |
Ty moim, a ja twoim cieniem.
Dla tych chwil chce mi się żyć
Coś ciągnie mnie, jak magnez, do ciebie.
|
|
 |
Świat wydaje się być piękny, bezpieczny kiedy od prawdy dzielą nas milimetry.
|
|
|
|