 |
no dobra. pomimo tego, że przed chwilą wstałam i jeszcze nic nie zrobiłam. i nie zjadłam śniadania i nie uczesałam się. to życzę wszystkim Wam zdrowych, spokojnych świąt. takich przeżytych na swój sposób, takich dla siebie. nie poprzez narzucane tempo religijne ani robienie wszystkiego pod dyktando domowników. chwyćcie ten czas w ręce i ulokujcie go gdzieś w sercu, żebyście ze spokojem mogli powiedzieć, iż były to najpiękniejsze święta wielkanocne w całym życiu. Wesołych ! [ yezoo ]
|
|
 |
" I teraz wiem jak to życie można łatwo przegrać. "
|
|
 |
Przyłapałam samą siebie, że uśmiecham się, kiedy w prawym dolnym rogu ekranu pojawia się okienko z twoim imieniem.. / crazydream
|
|
 |
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz. I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać. / huczuhucz
|
|
 |
Tyle słów padło z twoich ust. Czy chciałaś je wypowiedzieć? Wydaje mi się, że tak. Przecież gdyby tak nie było, zamknęłabyś się w porę. Lecz dalej nie mogę uwierzyć, że to ty mi zadałaś taki ból, kochana mamo. Czujesz ironię w ostatnich dwóch słowach? / crazydream
|
|
 |
A ty mamo? Jakim byłaś dzieckiem? Właśnie, najpierw radzę ci się zastanowić, a później ode mnie wymagać rzeczy niemożliwych. / crazydream
|
|
 |
Odchodząc zostawiła naznaczoną łzami kartkę "Dzięki mamo za wszystko i przepraszam za problemy." / ciamciaa
|
|
 |
A najśmieszniejsze jest to, że ja cię dalej kocham.. / crazydream
|
|
 |
Te jego tanie słówka, na które ja dałam się tak łatwo nabrać.. / crazydream
|
|
 |
Gdyby powstał tytoń na bazie Twojego zapachu i smaku Twoich ust, zachorowałabym na raka po miesiącu palenia.
|
|
 |
jak co roku o tej porze poświęciłam swój jeden wieczór na upieczenie wielkanocnej babki.rodzice ulotnili się na jakąś kolację u dalszych znajomych,a brat postanowił nocować u kolegi.nastawiłam więc radio na ulubioną stację i zabrałam się do pieczenia.po półgodzinnych zmaganiach z całą masą do ciasta,uradowana nachyliłam się wkładając dzieło do piekarnika.wtedy,ktoś złapał Mnie za biodra.-seksowna,jak dawniej.-usłyszałam znajomy szept do ucha.odwróciłam się nie mogąc spojrzeć Mu w oczy.-odejdź.-powiedziałam.-już o Mnie zapomniałaś?udało Ci się?w takim razie Twoje uczucie nie było zbyt mocne..-zapomniałam?popatrz,na stole stoją dwa kubki z herbatą.jak myślisz,dla kogo?w łazience nadal leży twoja szczoteczka do zębów i resztka perfum,którym każdego ranka się delektuję.żyję z myślą o Tobie i o tym,jak Ci się układa.zastanawiam się,czy udało Jej się zastąpić Mnie,i czy potraktujesz Ją w ten sam sposób.czy wspominasz,albo kochasz.-kocham.-odpowiedział formując na Moich ustach miłość.[yezoo]
|
|
|
|