-nie wyjeżdżaj błagam!-mówiąc to rzuciła mu sie na szyję.-dobrze wiesz że nie moge zostać-wyszeptał. -nie moge zmarnować tej szansy.zrozum.kocham Cie ale,przez całe życie o tym marzyłem.-zrozumiała. wtuliła sie w jego ramiona.czuła jego ciepło.jej serce biło z rytmem jego serca.łza spłynęła po jej policzku.on otarł ją delikatnie.-nie płacz wyszeptał.nawet ocean nas nie rozdzieli. [true.love]