 |
mam ochotę podbiegnąć do Ciebie i przytulić, bez niczego, tak po prostu
|
|
 |
w niektóre , samotne wieczory nie chcę niczego więcej , niż schować się pod kocem , zamknąć oczy i umrzeć
|
|
 |
- Dlaczego go nie zatrzymasz?! - Bo go kocham. - Kochasz go, więc pozwolisz mu odejść?! - Tak, jego szczęście jest ważniejsze niż moje. - Czemu o niego nie walczysz? - Bo do miłości nie można zmuszać... - Zamierzasz poświęcić swoją radość życia? - ... już ją poświęciłam ... - Nie żałujesz? - Czasami... ale kiedy widzę jego szczęśliwego... z nią... wiem, że podjęłam słuszną decyzję .
|
|
 |
- Boję się..- Czego? - Że nigdy już nie będę tak szczęśliwa jak teraz..
|
|
 |
Nie jesteś jakiś super fajny. Nie myślę o tobie 24h na dobę. I nawet nie jaram się tobą, gdy cię widzę. Ale masz w sobie coś, co sprawia, że chcę chodzić do miejsca, gdzie 'przez przypadek' mogłabym cię spotkać.
|
|
 |
bramki są trzy: ona, ja, wypierdalaj
|
|
 |
Choć jest tak blisko, nie mam odwagi podejść i powiedzieć mu co naprawdę czuję..
|
|
 |
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiowi łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika...
|
|
 |
Wziąłeś moje serce, rozdarłeś na pół, a teraz muszę szukać jakiejś naprawdę dobrej taśmy.
|
|
 |
I oddałbyś WSZYSTKO aby ją tylko pocałować ?
|
|
 |
na śniadanie rogaliki z Tobą jeść, wspólną szafę na ubrania mieć ... i się spełniło ...
|
|
 |
Włączam piosenkę, oglądam teledysk. I od razu mam scenę w głowie, której jesteśmy głównymi bohaterami. Bo przecież marzyć każdy może.
|
|
|
|