 |
Bo może gdzieś czeka na życia wirażu, ktoś pasujący do mego krajobrazu.
|
|
 |
W pogoni za normalnością zagubiła się w teraźniejszości
|
|
 |
dobrze wiem, że myśląc o Tobie sama zadaję sobie ból, który przeszywa każdą komórkę mojego ciała. mimo wszystko pokochałam to cierpienie, bo nawet najgorsze rzeczy stają się pięknymi, kiedy pomyślę, że mają związek z Tobą.
|
|
 |
chciałabym wrócić do dzieciństwa, kiedy najbardziej przejmowałam się tym, że za chwilę będzie koniec dnia i że nie poświęcę wystarczająco dużo czasu moim zabawkom. kiedy moim największym marzeniem było wykopać gigantyczny dół w ziemi, bo wierzyłam, że kiedyś dokopię się do Chin. kiedy nawet nie śniło mi się, że Cię pokocham.
|
|
 |
przed sekundą, zawołała mnie mama. widziała, że mam fatalny humor i kiedy usiadłam koło niej, podsunęła mi paczkę pierników, które kocham. wiedziała, że działają one najlepiej na poprawę mojego humoru. biorąc aromatycznie pachnące ciastko w dłoń, do oczu od razu napłynęły mi łzy. było w kształcie pięknego serca, które było pokryte słodkim, waniliowym lukrem. złamałam je na pół i wrzucając z powrotem do pudełka wyszeptałam 'takie mi nie smakują...'
|
|
 |
nawet niewiesz ile bym oddała, by Ona była tu spowrotem. chciałabym móc Ją przytulić, poczuć Jej dotyk. chciałabym powiedzieć Jej jak bardzo Ją kocham. mogłaby nawet na mnie krzyczeć, ale chciałabym, żeby tylko była, wiesz .?
|
|
 |
nie nie będę płakać. będę patrzeć jak odchodzisz z uśmiechem na ustach mówiąc ' żegnaj i już nigdy nie wracaj, Twoje pięc minut w moim życiu mineło, to nara.'
|
|
 |
kiedyś byliśmy inni, wierzyliśmy w słowo miłość, a dziś nawet przyjażń nie znaczy tego co wcześniej.
|
|
 |
'wybacz mi' - brzmiało najlepiej wypowiedziane Twoim aksamitnym głosem, któremu zawsze ulegałam.
|
|
 |
Nie boję się gdy ciemno jest bo mam latarkę i GPS!
|
|
 |
Jesteś udany jak zakalec ;)
|
|
|
|