|
`Opiekuńczość mężczyzny wyzwala we mnie wielkie wzruszenie.
|
|
|
Wraca się jedynie do tych, których się kocha. Nie wraca się tam, gdzie jest się tylko kochanym. Wraca się wyłącznie do tych, których się kocha. Albo nie wraca się nigdzie i do nikogo.
|
|
|
Proszę nie mów więcej tylko trwaj.
Splećmy nasze dłonie jakby cały świat.
Nagle chciał rozdzielić znowu nas.
Póki sił wystarczy wiem nie poddamy nigdy się.
|
|
|
Widzę już Twych oczu blask.
Czuję nasze serca biją w jeden takt.
Wiatr otula Twoją twarz.
Pragnę Ciebie bardziej niżbym tego chciał.
|
|
|
Zostań ze mną choć na chwilę.
Wszystkie nasze myśli złóżmy w jeden sen.
Zagubieni, niecierpliwi ciągle gdzieś biegniemy.
By odnaleźć w końcu się.
|
|
|
Wciąż nie potrafię Cię zapomnieć,
wciąż nie potrafię nie mieć wspomnień,
bo jesteś wszystkim czego mógłbym chcieć od życia dziś, tak..
|
|
|
A ja czekam wciąż..
Zanim dzisiaj zaśniesz.
Tylko przytul mnie.
I powiedz jak pragniesz, tylko takich chwil.
W których nie chcesz beze mnie już żyć.
Nie chcesz już żyć.
|
|
|
Ze sobą sam na sam.
Jak rozbitek na morzu kłamstw.
Nie potrafię ufać już.
I choć dobrze wiem jak jest.
Wciąż nie umiem zmienić się.
Nadal czuję w sobie lęk.
|
|
|
Przypomnij sobie dziś każdą z tamtych chwil.
Gdy mówiłem ci walcz mocno z całych sił.
Chciałaś wszystko mieć nie dając z siebie nic.
Grałaś dobrą miną do złej gry.
|
|
|
Jesteś wspomnieniem, jak zły sen zapominam cię.
Z każdym oddechem uczę się na nowo dawać i mieć.
|
|
|
Mimo poniesionych strat.
Mimo wszystkich ran.
Jestem tutaj dzisiaj.
Nigdy więcej, nikt z was nie powiem im że:
Nic nie jestem wart!
|
|
|
Przemierzam świat, pełny trudnych prawd.
Zaczynam znów wierzyć w to co tak chciałaś mi dać.
Serce krzyczy: Nie pozwól im na więcej!
Takich drwin, co jak cień przeszywają sny.
Dzisiaj czuje siłę tamtych dni!
|
|
|
|