 |
czasem wkurwia mnie cos i nie potrafie sie powstrzymac
|
|
 |
to zle emocje daja znac o sobie wywolane alkoholem czy dragiem to jest chore , trace kontole ponizam ublizam jesli mam jakis powod agresja sie oddzywa
|
|
 |
czasem wkurwienie siega zenitu . wtedy zabil bym ta kurwe chlopaku bez kitu
|
|
 |
wiem ,ze racja nie zawsze jest po mojej stronie . nie zawsze potrafie to przyznac .
|
|
 |
chyba nadszedl czas , zeby uderzac na melanz . przeciez sam to znasz kiedy trzeba sie najebac :D
|
|
 |
nie ma co opierdalac sie w tancu , jest wodeczka jest joint i jest dobry plan . tu nie masz hajsu brat . wczoraj Ty dzisiaj ja. jakos trzeba se pomagac :d
|
|
 |
Pomyśl, jak będziemy się czuć nazajutrz. Pomyśl o ile trudniejsze po wspólnie spędzonej nocy będzie udawanie, że nic do siebie nie czujemy przy innych ludziach, nawet jeśli jedyne co zrobimy to zaśniemy obok siebie. To jak wzięcie małej dawki narkotyku... sprawia jedynie, że chce się więcej.
|
|
 |
Mogła godzinami siedzieć w łazience, w której znajdowała ciszę i niezwykły spokój. Kładła się wtedy do wanny i otulając się po szyję pachnącą pianą czytała tandetne i kiczowate romansidła z kolekcji babci, wyobrażając sobie, jaki byłby jej facet w postaci wciąż nieogarniętego i wrażliwego romantyka.
|
|
 |
stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. uśmiechnęła się ' dobrze, że jesteś ' szepnęła, ' On jest u siebie, idź tam, proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. siedział przy otwartym oknie paląc szluga. zaśmiał się ironicznie zaciągając się. ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. widziałeś, jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. nie bądź pierdolonym egoistą,bo sam na tym świecie nie jesteś!' krzyczałam. zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem ' .
|
|
 |
wkurwia mnie myśl , że może właśnie Ty nie piszesz , bo czekasz na wiadomość ode mnie , bo myślisz , że nie chcę z Tobą pisać, a tak naprawdę potrzebuję tego bardziej niż tlenu , tylko zwyczajnie boję się odrzucenia .
|
|
 |
uwierz , że ja już niczego od Ciebie nie oczekuję . żadnych skrajnych uczuć , gorących spojrzeń , ani obietnic , które łamiesz , zanim zdążysz złożyć . ja proszę Cię , tylko o to , abyś zniknął z mojego życia , przyznając , że żałujesz każdego z kłamstw .
|
|
 |
Jestem ładna ale nie łatwa
ej koleżko to nie Twoja tratwa
Wsiądź do statku zwanego rzeczywistością
w dzisiejszych czasach dziwki są już mniejszością
są na świecie jeszcze dziewczyny z szacunkiem
i w dodatku w głowie z niezłym opakunkiem
nie każdą przelecisz i zostawisz
a ona uśmiechnie się nawet gdy nie zapłacisz
możesz uważać mnie za swojego wroga
wybacz kochany lecz to jest lepsza droga
bez seksu, alkoholu i ćpania
jesteś taki seksowny
że do łóżka wskoczy Ci każda Ania
a nawet Zosia i Stasia
nie rób se nadziei bo to jest sarkazm
nigdy nie zakochasz się jak pospolity wariat
uzależniony od kobiet?
och jak mi przykro
codzienny widok Twojej twarzy - juz mi to zbrzydło..
Codziennie pokonuje moją słabość do Ciebie
I pomyśleć.. że było nam jak w niebie..
Kiedyś Cię kochałam po kilku latach rozszyfrowałam
Twoją skurwysyńską urode
Nie nie.. Nie poleciałam na Twą flotę
Nie jestem blacharą i tak jest tu ich pełno
Nie powiększe grona suk
Latanie za Tobą mi już przeszło..
|
|
|
|