 |
Ile popłynęło łez zanim los przywrócił sens,
Ile pustych dni nim uwolniłam się z tamtych chwil,
|
|
 |
wiem co czuje i co jest dla mnie szczęściem, więc czemu wciąż słysze, że mam złe podejście ?
|
|
 |
Czas kłamstw, martwych serc jutro znów będzie normalnie teraz zaśnij, cześć.
|
|
 |
"Powiedz ziom, czemu taki popieprzony jest ten świat? W porę przejrzałam na oczy, miałam zajebisty fart.."
|
|
 |
szanuj to co masz. jutro szczęście może zajebać ci w twarz. tyle szans zjebało nam przez palce. nie odzyskasz ich, szczerze - są za małe szanse.
|
|
 |
dbam o to, co mam, bo to wszystko
|
|
 |
Są sprawy, których nie zapijesz wódką, nauczyłem się żegnać, łatwiej mówi się trudno
|
|
 |
Dziś nie pytam już gdzie jesteś, bo sam nie wiem czy to ważne
|
|
 |
kopnę cię w dupe jak wyczuje , że coś knujesz za plecami , mam niezawodny węch nie trzymam z frajerami .
|
|
 |
wiesz co ich dusi? szczególna astma , zbyt dużo prawdy , zbyt mało kłamstwa .
|
|
 |
poleciłeś mi typka , który zwichnął się z hajsem , jak Pih dam ci dłoń ale policze palce .
|
|
|
|