|
Nie wyglądasz mi na tępą, bynajmniej z zewnątrz. Dla mnie ważne jest to ciepło, musisz być jak termos, w środku musisz mieć serducho i nie gdakać gębą.
|
|
|
Razem podobno jest raźniej, ale to wątpliwa prawda bo dzielą nas wydarzenia, różnice, zawiść i kłamstwa.
|
|
|
Dwulicowość ludzi już na prawdę jest na włosku, w oczy pięknie, poza nimi już nie ziomek lecz sobowtór.
|
|
|
Zrań mnie mówiąc prawdę ale nigdy nie pocieszaj kłamstwem.
|
|
|
"Cenię u mojego brata to, że nigdy mnie nie zawodzi. Od pierwszego dnia jest idiotą, niezawodnym, stałym, ciężkim, i bez odstępstw od reguły rok po roku gwarantuje niezmienność na poziomie swojej głupoty. Trwały materiał. Bez wątpienia dotrwa tak do końca życia."
|
|
|
Muszę się zrównać z przeszłością, bo dopiero dojrzałość równa się dorosłość.
|
|
|
Mógłbym cofnąć się w czasie, zrobić z byłej obecną.. wtedy odebrać telefon, aby nie było wszystko jedno.
|
|
|
Mógłbym ci pokazać jak robić z ludzi szmaty, głupi nawyk..
|
|
|
Mówię, Ty milczysz, gdy Ty mówisz, ja nie słyszę.. W złości mam ochotę jak on, pocałować Cię w policzek.
|
|
|
My we dwoje, dwa pokoje, chęć przemiany.
|
|
|
Nie wiem czy potrafię mówić, że nadal Cię kocham, za wszystkie grzechy nie żałuję, nie umiem mówić "przepraszam".
|
|
|
Nie potrzebowałem Cię, milczałem, nie chcąc wracać, bo takim jak ja się nie wybacza..
|
|
|
|