głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika candies4

i tak szedł  martwy widz  nie on jeden

erlena dodano: 1 września 2015

i tak szedł, martwy widz, nie on jeden

chciałam zrobić coś dla ciebie  uratować twoje życie  bo za dużo dzieci czeka na rodziców  tam   na szczycie

erlena dodano: 1 września 2015

chciałam zrobić coś dla ciebie, uratować twoje życie, bo za dużo dzieci czeka na rodziców, tam - na szczycie

siedziałeś w tronie królów  czy poznałeś żywot szczurów?

erlena dodano: 1 września 2015

siedziałeś w tronie królów, czy poznałeś żywot szczurów?

złamane serce mam jak z romantycznych wierszy  oni chcieli ze mną pograć  pobawić się jak playstation  rany w lewej stronie piersi zagoiły się  wybaczam  ale chyba już nie zdążę  by powiedzieć  że przepraszam

erlena dodano: 1 września 2015

złamane serce mam jak z romantycznych wierszy, oni chcieli ze mną pograć, pobawić się jak playstation, rany w lewej stronie piersi zagoiły się, wybaczam, ale chyba już nie zdążę, by powiedzieć, że przepraszam

nie mam dłoni magika  na komendę  czarymary  nie wyciągnę królika z kapelusza niewiary

erlena dodano: 1 września 2015

nie mam dłoni magika, na komendę `czarymary` nie wyciągnę królika z kapelusza niewiary

albo zasłania się Tobą  chcąc pokazać swoją rację. widzą cie przypadkiem  z serc ci robią złotą klatkę  i trzymają ją na dłoniach  jeśli tylko inni chcą popatrzeć

erlena dodano: 29 sierpnia 2015

albo zasłania się Tobą, chcąc pokazać swoją rację. widzą cie przypadkiem, z serc ci robią złotą klatkę, i trzymają ją na dłoniach, jeśli tylko inni chcą popatrzeć

nie stoisz z nami  nie wiesz o nas nic  wiec jakim prawem mówisz o naszych wyborach? twoi ludzie  kiedy nie myślisz jak oni bluźnisz  karmią się nawzajem fałszem  wszyscy inni to intruzi. staję im na przeciw  idę  w butelkach mam benzynę  nigdy nie słyszałeś gdy krzyczałam  dziś powiedz gdzie byłeś?

erlena dodano: 29 sierpnia 2015

nie stoisz z nami, nie wiesz o nas nic, wiec jakim prawem mówisz o naszych wyborach? twoi ludzie, kiedy nie myślisz jak oni bluźnisz, karmią się nawzajem fałszem, wszyscy inni to intruzi. staję im na przeciw, idę, w butelkach mam benzynę, nigdy nie słyszałeś gdy krzyczałam, dziś powiedz gdzie byłeś?

..to należy się uznanie  za te wspólne lata  wspólne świata postrzeganie

erlena dodano: 29 sierpnia 2015

..to należy się uznanie, za te wspólne lata, wspólne świata postrzeganie

uciekam  biegnę  jakby to miało coś zmienić  pęd powietrza suszył łzy napływające do źrenic. nie zatrzymuję się  póki funkcjonują mięśnie  po to by w końcu klęknąć  osamotniona w mieście

erlena dodano: 29 sierpnia 2015

uciekam, biegnę, jakby to miało coś zmienić, pęd powietrza suszył łzy napływające do źrenic. nie zatrzymuję się, póki funkcjonują mięśnie, po to by w końcu klęknąć- osamotniona w mieście

Po co nam pięćdziesiąt lat szczęścia  skoro możemy mieć romans w tramwaju i wysiąść na innych przystankach?     Największe miłości to te  których nigdy nie było.

xeweliinkkaa dodano: 26 sierpnia 2015

Po co nam pięćdziesiąt lat szczęścia, skoro możemy mieć romans w tramwaju i wysiąść na innych przystankach? Największe miłości to te, których nigdy nie było.

Nie chcę związku  chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas  posłuchać o prozaicznych  codziennych sprawach  pograć w gry wideo  nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji  być wolną  ale jednak Twoją  Ty wolny  ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą  za rękę  nadgarstek czy co tam  i prześpimy jeszcze trochę  szkołę  ważne spotkania  innych ludzi. Obudzimy się inni  uświadomieni  że z tego może wyjść coś dobrego. Zjemy śniadanie. Zawiążę Ci  krawat i zapnę marynarkę.

xeweliinkkaa dodano: 26 sierpnia 2015

Nie chcę związku, chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas, posłuchać o prozaicznych, codziennych sprawach, pograć w gry wideo, nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji, być wolną, ale jednak Twoją, Ty wolny, ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą, za rękę, nadgarstek czy co tam, i prześpimy jeszcze trochę, szkołę, ważne spotkania, innych ludzi. Obudzimy się inni, uświadomieni, że z tego może wyjść coś dobrego. Zjemy śniadanie. Zawiążę Ci krawat i zapnę marynarkę.

Zawiodłeś me zaufanie raz   już mnie więcej nie oszukasz. Moich ran nie leczy czas  takim jak ty nie ma miejsca tutaj.

addiction17 dodano: 25 sierpnia 2015

Zawiodłeś me zaufanie raz , już mnie więcej nie oszukasz. Moich ran nie leczy czas, takim jak ty nie ma miejsca tutaj.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć