głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika camelka

talent! teksty waniilia dodał komentarz: talent! do wpisu 30 stycznia 2013
Mam go  mam go  chociaż wcale go nie kocham i oboje mamy alkohol w żyłach  a on do tego ma jeszcze miłość w głowie i dba o mnie  dba o mnie  bo chyba coś  co wzięliśmy podziałało na mnie nie tak jak powinno i mam straszne myśli  przerażające myśli o ludziach robiących sobie krzywdę i myślę jak bardzo chciałabym kogoś innego tutaj  teraz  ale już nie krzyczę  nie krzyczę już od paru miesięcy  zresztą nie mogę  a on chyba właśnie uderzył kogoś kto przechodził obok mnie z papierosem  bo chyba zaraz będę wymiotować  ale nie mogę  nie mogę niczego  przytula mnie  och  widzę jego oczy i przecież kurwa wiem  że to wcale nie tak miało być  że złe oczy  że nie te  nie ta twarz  i nie te ręce na biodrach i mam ochotę położyć się pod ścianą i płakać  ale nie mogę  to studniówka  mogę jedynie zamknąć się w kabinie i rzygać  więc rzygam  przeklinam do sedesu  ale wcale nie jest mi lepiej  wychodzę i widzę tą samą twarz  czuje te same ramiona  wciąż dbające  opiekuńcze  czułe i kurwa nie Twoje.

waniilia dodano: 30 stycznia 2013

Mam go, mam go, chociaż wcale go nie kocham i oboje mamy alkohol w żyłach, a on do tego ma jeszcze miłość w głowie i dba o mnie, dba o mnie, bo chyba coś, co wzięliśmy podziałało na mnie nie tak jak powinno i mam straszne myśli, przerażające myśli o ludziach robiących sobie krzywdę i myślę jak bardzo chciałabym kogoś innego tutaj, teraz, ale już nie krzyczę, nie krzyczę już od paru miesięcy, zresztą nie mogę, a on chyba właśnie uderzył kogoś kto przechodził obok mnie z papierosem, bo chyba zaraz będę wymiotować, ale nie mogę, nie mogę niczego, przytula mnie, och, widzę jego oczy i przecież kurwa wiem, że to wcale nie tak miało być, że złe oczy, że nie te, nie ta twarz i nie te ręce na biodrach i mam ochotę położyć się pod ścianą i płakać, ale nie mogę, to studniówka, mogę jedynie zamknąć się w kabinie i rzygać, więc rzygam, przeklinam do sedesu, ale wcale nie jest mi lepiej, wychodzę i widzę tą samą twarz, czuje te same ramiona, wciąż dbające, opiekuńcze, czułe i kurwa nie Twoje.
Autor cytatu: niecalkiemludzka

po szesnastu miesiącach związku zrobiłam sobie miłosny odwyk. zakochałam się w imprezach  na których alkohol lał się hektolitrami  jarałam szlugi i blanty  brałam najróżniejsze blety  lizałam się z przypadkowymi typami   wszystko po to by zapomnieć. miałam gdzieś zdanie innych  którzy twierdzili  że niesamowicie się zmieniłam. szkołę zostawiłam w oddali  ale żyłam życiem nie nim. niespodziewanie  gdy prawie sięgałam dna pojawił się ktoś kto nauczył mnie oddychać  kochać  śmiać się  śnić  marzyć na nowo. wyleczyłam się z jednej choroby  by popaść w drugą. to niesamowicie irracjonalne.

waniilia dodano: 27 stycznia 2013

po szesnastu miesiącach związku zrobiłam sobie miłosny odwyk. zakochałam się w imprezach, na których alkohol lał się hektolitrami, jarałam szlugi i blanty, brałam najróżniejsze blety, lizałam się z przypadkowymi typami - wszystko po to by zapomnieć. miałam gdzieś zdanie innych, którzy twierdzili, że niesamowicie się zmieniłam. szkołę zostawiłam w oddali, ale żyłam życiem nie nim. niespodziewanie, gdy prawie sięgałam dna pojawił się ktoś kto nauczył mnie oddychać, kochać, śmiać się, śnić, marzyć na nowo. wyleczyłam się z jednej choroby, by popaść w drugą. to niesamowicie irracjonalne.

dostrzegłam jak bardzo się zmienił. jest podobny do swojego kumpla  którego ulubionym zajęciem jest wymyślanie intryg  niszczenie życia. już nie raz miałam olbrzymią ochotę podejść do niego i wykrzyczeć mu to prosto w twarz. zabronił mi tego zdrowy rozsądek. nie chcę dostać po twarzy. z resztą 'moje Kochanie' i tak ma moje zdanie gdzieś.

waniilia dodano: 27 stycznia 2013

dostrzegłam jak bardzo się zmienił. jest podobny do swojego kumpla, którego ulubionym zajęciem jest wymyślanie intryg, niszczenie życia. już nie raz miałam olbrzymią ochotę podejść do niego i wykrzyczeć mu to prosto w twarz. zabronił mi tego zdrowy rozsądek. nie chcę dostać po twarzy. z resztą 'moje Kochanie' i tak ma moje zdanie gdzieś.

jestem stabilna emocjonalnie chociaż w głębi duszy czuję  że się wypaliłam. nie ogarniam siebie  swojego zachowania  ani tym bardziej uczuć  które we mnie siedzą. czuję się zagubiona pomiędzy jednym  a drugim światem. pomimo  że chodzę po tym świecie to wciąż szukam jakiejś konkretnej ucieczki od wszystkiego co mnie otacza  co męczy i co zabija. wręcz wykańczam samą siebie oszukiwaniem siebie  że nie potrafię już kochać  że nienawidzę pewnych osób  a tak naprawdę za nimi cholernie tęsknie. gram kogoś kim nie jestem  ponieważ próbuję pokazać  że potrafię być silna i się buntować  lecz nikt nie zwraca na to uwagi. za późno jednak będzie już na to wszystko  gdy wpadnę w codzienną rutynę własnych kłamstw  a moje życie stanie się niebezpieczną grą  w której coraz bardziej zaczynam się zagłębiać. lecz wtedy nikt nie pozna prawdy o mnie. nikt się nie dowie dlaczego tak bardzo się zmieniłam.

zakochanawnimx3 dodano: 26 stycznia 2013

jestem stabilna emocjonalnie chociaż w głębi duszy czuję, że się wypaliłam. nie ogarniam siebie, swojego zachowania, ani tym bardziej uczuć, które we mnie siedzą. czuję się zagubiona pomiędzy jednym, a drugim światem. pomimo, że chodzę po tym świecie to wciąż szukam jakiejś konkretnej ucieczki od wszystkiego co mnie otacza, co męczy i co zabija. wręcz wykańczam samą siebie oszukiwaniem siebie, że nie potrafię już kochać, że nienawidzę pewnych osób, a tak naprawdę za nimi cholernie tęsknie. gram kogoś kim nie jestem, ponieważ próbuję pokazać, że potrafię być silna i się buntować, lecz nikt nie zwraca na to uwagi. za późno jednak będzie już na to wszystko, gdy wpadnę w codzienną rutynę własnych kłamstw, a moje życie stanie się niebezpieczną grą, w której coraz bardziej zaczynam się zagłębiać. lecz wtedy nikt nie pozna prawdy o mnie. nikt się nie dowie dlaczego tak bardzo się zmieniłam.
Autor cytatu: remember_

znowu dławię się łzami. nienawidzę Cię ranić.  chciałabym się odciąć  zapomnieć  wyrzucić moje serce do kosza i zastąpić je nowym  takim bez najmniejszej skazy. niestety blizny niszczą. nadal nie potrafię wybrać między dobrem a złem. gubię się. dlaczego zakazane kusi najbardziej? dlaczego wybór  który powinien być oczywisty nie jest taki łatwy jakby się wydawało? nie wiem. obiecuję  ucieknę od tego uczucia. będę tylko Twoja  na zawsze. tylko jak to zrobić? jak zapomnieć o przeszłości? jak zostawić kogoś kto tak bardzo potrzebuje mojej opieki? proszę  naucz mnie być wredną suką. ja umyślnie tego nie potrafię.

waniilia dodano: 26 stycznia 2013

znowu dławię się łzami. nienawidzę Cię ranić. chciałabym się odciąć, zapomnieć, wyrzucić moje serce do kosza i zastąpić je nowym, takim bez najmniejszej skazy. niestety blizny niszczą. nadal nie potrafię wybrać między dobrem a złem. gubię się. dlaczego zakazane kusi najbardziej? dlaczego wybór, który powinien być oczywisty nie jest taki łatwy jakby się wydawało? nie wiem. obiecuję, ucieknę od tego uczucia. będę tylko Twoja, na zawsze. tylko jak to zrobić? jak zapomnieć o przeszłości? jak zostawić kogoś kto tak bardzo potrzebuje mojej opieki? proszę, naucz mnie być wredną suką. ja umyślnie tego nie potrafię.

nienawidzę nocy. nienawidzę gwiazd. nienawidzę piwa. nienawidzę zielska. nienawidzę narkotyków. nienawidzę mojej słabości. nienawidzę czekoladowych tęczówek. nienawidzę przeszłości. nienawidzę teraźniejszości. nienawidzę huśtawek nastrojów. nienawidzę lęku. nienawidzę łez. nienawidzę samotności. nienawidzę siebie samej  za to  że tak bardzo Cię ranię.

waniilia dodano: 26 stycznia 2013

nienawidzę nocy. nienawidzę gwiazd. nienawidzę piwa. nienawidzę zielska. nienawidzę narkotyków. nienawidzę mojej słabości. nienawidzę czekoladowych tęczówek. nienawidzę przeszłości. nienawidzę teraźniejszości. nienawidzę huśtawek nastrojów. nienawidzę lęku. nienawidzę łez. nienawidzę samotności. nienawidzę siebie samej, za to, że tak bardzo Cię ranię.

nie wracaj do przeszłości. nie pozwól by wspomnienia zawładnęły Twoim sercem  by zapukały do Twojej duszy. odetnij się  nie rozpamiętuj. te piękne chwile już nie wrócą   to najszczersza  ale i najbardziej bolesna prawda.

waniilia dodano: 26 stycznia 2013

nie wracaj do przeszłości. nie pozwól by wspomnienia zawładnęły Twoim sercem, by zapukały do Twojej duszy. odetnij się, nie rozpamiętuj. te piękne chwile już nie wrócą - to najszczersza, ale i najbardziej bolesna prawda.

Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie  słyszenie obietnic i ich łamanie  przepraszanie i ranienie po raz kolejny.

zakochanawnimx3 dodano: 22 stycznia 2013

Nikogo nigdy nie męczy miłość. Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic i ich łamanie, przepraszanie i ranienie po raz kolejny.

Wszyscy myśleli  że ona po prostu taka jest. Zimna  skryta i niechętna na bliższe znajomości. A ona po prostu miała do siebie żal o to  ze kiedyś się zaangażowała. Oddała drugiej osobie całą siebie  bezinteresownie. Oddała i nie dostała nic z powrotem. Może już nie miała się czym dzielić  a może po prostu nie potrafiła ponownie zaufać. Ale oni i tak wiedzieli swoje.

zakochanawnimx3 dodano: 22 stycznia 2013

Wszyscy myśleli, że ona po prostu taka jest. Zimna, skryta i niechętna na bliższe znajomości. A ona po prostu miała do siebie żal o to, ze kiedyś się zaangażowała. Oddała drugiej osobie całą siebie, bezinteresownie. Oddała i nie dostała nic z powrotem. Może już nie miała się czym dzielić, a może po prostu nie potrafiła ponownie zaufać. Ale oni i tak wiedzieli swoje.

Jak się nazywa   to nienazwane. Jak się nazywa to   co zabolało. Ten smutek  co nie łączy  a rozdziela. Ta przyjaźń lub inaczej miłość niemożliwa. To co biegło naprzeciw  a było rozstaniem. To wciąż najważniejsze  co przychodzi mimo. Ta przykrość byle jaka  jak chłodny skurcz w piersi. Ta straszna pustka  co graniczy z Bogiem. To   że jeśli nie wiesz dokąd iść  sama droga Cię poprowadzi.   Ks. Jan Twardowski

zakochanawnimx3 dodano: 22 stycznia 2013

Jak się nazywa - to nienazwane. Jak się nazywa to - co zabolało. Ten smutek, co nie łączy, a rozdziela. Ta przyjaźń lub inaczej miłość niemożliwa. To co biegło naprzeciw, a było rozstaniem. To wciąż najważniejsze, co przychodzi mimo. Ta przykrość byle jaka, jak chłodny skurcz w piersi. Ta straszna pustka, co graniczy z Bogiem. To - że jeśli nie wiesz dokąd iść, sama droga Cię poprowadzi. / Ks. Jan Twardowski

Jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy  w sumie ten świat jest piękny  tylko ludzie to kurwy.   Chada.

zakochanawnimx3 dodano: 21 stycznia 2013

Jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy, w sumie ten świat jest piękny, tylko ludzie to kurwy. / Chada.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć