|
nie wiem, czy Ci wierzyć, i czy bardziej wolę stek Twoich kłamstw, czy bolesną prawdę.
|
|
|
czasem tracisz nawet więcej niż wszystko.
|
|
|
mam w głowie chaos, a Ty czerpiesz z niego siły.
|
|
|
pojawiasz się bezszelestnie w moich snach, w marzeniach niepotrzebnie.
|
|
|
życie lubi być złośliwe, dlatego często zabiera nam coś, czego potrzebujemy najbardziej.
|
|
|
szukam Cię na oślep, bezwiednie, w każdym porywie wiatru, w każdym promieniu słońca, w każdej kropli deszczu, w każdej minucie życia.
|
|
|
czasem nie mogę spoglądać na swoje odbicie w Twoich oczach. czasem jesteś zbyt daleko. czasem po prostu tęsknię za Tobą.
|
|
|
Bezwiednie stukasz opuszkami palców o parapet. Ślepym spojrzeniem wypatrujesz szczęścia. Szukasz Jego twarzy, uśmiechu, barwy głosu, która sprawia, że na Twoim ciele niesamowicie często odczuwasz dreszcz emocji.
|
|
|
jakoś naiwnie wierzę, że nic nie stracę, że moje największe szczęście mam nadal na wyciągnięcie ręki.
|
|
|
to uczucie silniejsze niż wszystkie, mocniej chwyta za gardło i sprawniej łamie kości.
|
|
|
idziesz w ciąż w dal, dal której nie znasz , dal która przeraża Cię ./ niewieszomnienic
|
|
|
stawiasz kroki znów , bezszelestnie , bez przeszkód , na nowym innym lądzie ./ niewieszomnienic
|
|
|
|