 |
Przez ponad siedem miesięcy żyłam w iluzji. W przekonaniu, że jestem ważna, niezastąpiona, potrzebna, konieczna, oczywista.
|
|
 |
I znów ukrywamy kolejny błąd pod warstwą sztucznych uśmiechów i pustych spojrzeń.
|
|
 |
najpierw oczarują, potem rozczarują.
|
|
 |
nic tak nie boli jak obraz płaczącej matki, ryk ojca i bezinteresowność rodzeństwa.
|
|
 |
rozczarowanie jest efektem dopasowywania rzeczywistości do celu, a nie celu do rzeczywistości.
|
|
 |
Czasem w nas coś umiera i nie koniecznie chce zmartwychwstać.
|
|
 |
Teraz zdaję sobie sprawę, że jestem sama.
Sama.
Zdana na siebie.
Bez wsparcia.
|
|
 |
wiedziałam, że prędzej czy później wymienisz mnie na inną, jednak nie sądziłam, że jesteś w aż takiej desperacji.
|
|
 |
chcesz się mną bawić? to kupię ci bardzo dużego pluszowego misia, założę mu swoją ulubioną koszulkę i spryskam go moimi perfumami. z nim będziesz mógł zrobić co zechcesz ale mnie już zostaw w spokoju.
|
|
 |
przemyśl to, ile ja dla ciebie zrobiłam, a teraz zastanów się, co miałam w zamian.
|
|
 |
I mimo wszystko - nadal są te dni w których najchętniej wyjebałabym Ci z całej siły w twarz, później wyszła z domu i już nigdy nie wróciła. Zostawiła za sobą cały ten syf, całe to pieprzone bagno, które wciąga mnie i sprawia , że z dnia na dzień wypalam się coraz bardziej.
|
|
 |
Czasami tylko czuję, że zawadzam.
|
|
|
|