 |
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać, zadzwoń do mnie. Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą. Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić. Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą. Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać, zadzwoń do mnie. Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho. Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze, przybiegnij do mnie szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować.
|
|
 |
Jeśli uważasz, że jeszcze wszystko da się zmienić, to jesteś cholernie słaba. Krzykiem nie sprawisz, że zmienisz Jego uczucia, łzami nie przekonasz Go do powrotu, umierając nie spowodujesz, że Jego dłoń będzie ściskała Twoją... Niczego nie jesteś w stanie uratować. / nieracjonalnie
|
|
 |
Naiwnie próbujemy zatrzymać czas, który nigdy nie staje w miejscu. / nieracjonalnie
|
|
 |
Wiem, jak wygląda strach... Jak w momencie odczuwania lęku wyglądają oczy osoby, która się boi. Wiem też, że wtedy drżą ręce, głos łamie się w pół i coś wewnątrz nas próbuje wstrzymać nasz oddech. / nieracjonalnie
|
|
 |
To już 5 miesięcy, 152 dni nie widziałam Jego oczu. / nieracjonalnie
|
|
 |
Ponownie ufając ludziom, popełniam największy błąd, bo później znowu przez nich cierpię. / mydestination
|
|
 |
Czasem mam wrażenie, że komuś zawadzam, że nie pasuje do tego towarzystwa, że jestem z innej bajki. Trudno określić czy z lepszej, czy gorszej.
|
|
 |
Już tak w życiu mam, że ludzie odchodzą bez żadnej wiadomości, bez słowa wyjaśnienia, wstają, zabierają wszystko i wychodzą. / nieracjonalnie
|
|
 |
W głowie cholernie niebezpieczna pustka. / nieracjonalnie
|
|
 |
Już nigdy nie zaufam po raz drugi, nigdy. / nieracjonalnie
|
|
|
|