 |
Podsumowując te wakacje? Spędziłam je z zajebistymi osobami, nałapałam kilka niezłych wspomnień. Cieszyłam się tym wolnym w stu procentach. Fakt, jak to mówią moi znajomi "trochę się rozpiłam", balowałam i wielokrotnie zapominałam o zasadach moralnych. Co tam jeszcze? A tak, tak. Poznałam pewnego pana o cudownych zielonych oczach, o nieziemskim uśmiechu i skurwieniu w sercu. Na nowo przypomniałam sobie niektóre uczucia./esperer
|
|
 |
Nawet nie wiesz ile zamieściłam "błagam, wróć", w suchych słowach "nie chcę Cię widzieć więcej skurwielu". /esperer
|
|
 |
Jeśli obrobili Ci dupę za plecami, to wyobraź sobie jaki wzbudzasz strach, że nie powiedzieli Ci tego prosto w oczy.
|
|
 |
i wszyscy powtarzają "takie jest życie" i nikt nie pamięta, że życie jest takie, jakie sami zbudujemy.
|
|
 |
Uwierz, oddałabym wszystko za pewność, że on znowu sobie ze mną nie pogrywa./esperer
|
|
 |
Wiesz jak to ze mną jest? Obdarzyłam uczuciem kogoś, kto już raz te uczucia odrzucił, a teraz próbujemy wszystko naprawić. Wiesz co czuję? Czuję strach, że on znowu mnie zrani, że znowu nie będę umiała się pozbierać. Wiesz czego nie potrafię? Nie potrafię mu zaufać, chociaż wiem,że powinnam. Wiesz czego chcę najbardziej na świecie? Jego. Wiesz co jest moim najpiękniejszym wspomnieniem tych wakacji? On, jego pocałunki i dotyk. Wiesz jaka jestem? Przestraszona, ale z drugiej strony szczęśliwa, bo mimo wszystko może jeszcze mamy szansę. /esperer
|
|
 |
Czekałam na to cholernie długo, na to kilka godzin,które mogłabym spędzić w jego towarzystwie. To jak mnie obejmował, jak mnie całował i jak prowadził za rękę, zabijając wzrokiem każdego faceta, który się do mnie uśmiechnął. Wiem,że byłam bezpieczna w tym tłumie ludzi, bo on był obok i choć przez chwilę byłam dla niego najważniejsza./esperer
|
|
 |
'Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej łzy, jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy.
|
|
 |
Chciałabym cofnąć się trzy lata, i to jeszcze raz przeżyć, choć wiem, że nie powinnam tak myśleć.
|
|
 |
NAJGORSZE, ŻE PO TYM WSZYSTKIM ZAWSZE BĘDZIE MI CZEGOŚ MAŁO
|
|
 |
Czułam, że już dłużej nie dam rady walczyć z tym, co daje mi los, że jestem zbyt słaba i zaraz się rozsypię, jeśli ktoś mnie natychmiast nie przytuli. Nie przytulił. Nie pytajcie więc, czemu nie dałam rady. Przykro mi, nigdy nie sprostam Waszym oczekiwaniom, nawet tym w których prosiliście mnie tylko o to, bym dalej żyła. / bezimienni
|
|
|
|