 |
Wiesz czemu Bóg nie zna moich pragnień ? zamiast o nie, co dzień modle się o Twoje zdrowie. / Pyskaty
|
|
 |
miałam świadomość , że jestem zła. wiedziałam , że Jej pisze zwykłe 'dobranoc' , a to do mnie rozpisuje się na kilka smsów tak pięknymi słowami. miałam świadomość , że wiem o Nim dużo więcej niż Ona. to ja wiedziałam jakie są Jego najskrytsze marzenia. to ja wiedziałam jaką pore dnia lubi najbardziej. to ja znałam każdy Jego sekret. to ja wiedziałam co lubi najbardziej. wiedziałam nawet to jakich gumek nie lubi używać, i co sprawia , że jest usatysfakcjonowany. wiedziałam o Nim wszystko. i wiedziałam też, że była Ona - a przy okazji to ,że najwyraźniej ma ją gdzieś, co wywnioskowałam po tym jakich słów i gestów używał w stosunku do mnie. lubiłam być tą drugą, a w Jej oczach - najgorszą suką na świecie. / veriolla
|
|
 |
tak bardzo nienawidzę siebie. dlaczego ? dlatego , że kłądąc się wieczorem katuje swoją psychikę wspomnieniami. przed oczami mam obraz tego jak było kiedyś. przypominają mi się te cudowne chwile i ryczę, jak dziecko - zatykając twarz poduszką, by przypadkiem ktoś nie usłyszał. / veriolla
|
|
 |
Taki przejebany etap . / Chada
|
|
 |
W tym momencie, zalałam się łzami, upadłam na ziemię, i zaczęłam wmawiać sobie, że to tak nie jest... jak małe dziecko. Że zaraz przyjdzie mama przytuli mnie mocno, da nowego Ciebie, tak jak dawała mi w dzieciństwie zabawki, i znów będę mogła się do Ciebie przytulać, gdy zasypiam i widzieć Cię gdy się budzę.. / Stostostopro .
|
|
 |
Nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim, ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił . / Sobota . ♥
|
|
 |
|
Kocham Cię za ten błysk w oczach, za ten tajemniczy uśmiech, za to, że dajesz mi miłość, za Twoją delikatność, wobec mnie, i za to całe 171 cm. Czystego skurwysyństwa ♥ | Ciagnij_Sie
|
|
 |
|
Wiesz, kiedyś chodziłem grać w piłkę z bratem na boisko, obecnie go nie mam, więc nawet nie chcę tam przebywać. Nie obchodzi mnie już przeszłość, chociaż często płaczę, ale żyję teraz kurwa, chociaż wszystko miało być inaczej.
|
|
 |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
 |
jak ludzi, których łączyło wszystko, może zacząć wszystko dzielić?
|
|
 |
|
morderca pod pseudonimem kac jutro zapuka do twych drzwi./kolekcjonerr
|
|
 |
a teraz, zostań ze mną już na zawsze, czarując każdym ze słów spraw, że uwierzę nie tylko w siebie, ale i w Nas razem. daj mi tą pewność, że to Ty jesteś tym wszystkim, za czym na co dzień nieustannie tęsknię, o czym myślę nie tylko chwilę po przebudzeniu, ale również tuż przed snem. / endoftime.
|
|
|
|