 |
|
Okropnością są moje huśtawki nastrojów, ukazujące moje uzależnienie od Ciebie.
|
|
 |
|
Przyjaciel kazał mi dzisiaj definitywnie i nieodwołalnie o Tobie zapomnieć, postawił przede mną kubek z herbatą i powiedział, że ma plan. Jęknęłam i przytakująco pokiwałam głową. Naprawdę chcę spełnić jego prośbę, wyjść do ludzi, z zadartym do góry podbródkiem pokazać, że już się pozbierałam ale nie potrafię. Muszę jeszcze załatwić sprawę z Sebastianem, sprawiłam mu zawód, bo chciałam zapomnieć wpakowując się w cholerny pseudo związek. Chyba skasuję facebooka, przynajmniej wtedy nie będę mogła katować się śledzeniem co u Ciebie.
|
|
 |
|
jak nazywa się foka bez oka ? f /człowiek suchar.
|
|
 |
|
Nienawidzę jej, nie umiem na nią patrzeć, a może lepiej, nie umiem na Was patrzeć.
|
|
 |
|
Przycisną swoje wargi do moich, rozchylił nimi moją szczękę, zabolało mnie to, wszystko robiłam na przymus, pomyślałam o Tobie, jak wbijaliśmy się w rytm przy każdym pocałunku, jakbyśmy byli do tego stworzeni, Twoje ręce na moim karku przyciągające głowę, centymetry, których nigdy między nami nie było. Odepchnęłam tego chłopaka, nie mogłam udawać, że wszystko jest w porządku. prawda jest taka, że nigdy nie będę w pełni wyleczona z Ciebie, jestem wierna nawet po rozstaniu, to chore.
|
|
 |
|
O, Jesteś online. Napisz. Napisz do mnie. Napisz, napisz, napisz. W tym momencie, w tej chwili, teraz. Proszę, proszę, proszę napisz. Napisz, napisz, napisz, bo zaraz się rozpadnę, bo zaraz mi serce pęknie, bo czekam na ciebie. No napisz. Przecież widzisz to żółte słoneczko przy moim imieniu, napisz. Napisz pierwszy, bo ja już nie mam odwagi. Napisz, napisz, napisz. Zrób to dla mnie. O! Już cię nie ma. Kurwa.
|
|
 |
|
Powątpiewam w Ciebie często, jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość. /Pezet
|
|
 |
|
Nie masz pojęcia, jak bardzo tęsknię, jak bardzo brakuje mi Twojej obecności. Mam tak kurewską ochotę z Tobą pogadać, ale ten cholerny telefon milczy, a ja przecież pierwsza nie napiszę. Każdego dnia wstaję z nadzieją, że w końcu się odezwiesz, każdego wieczora zasypiam z Twoim imieniem na ustach i Tobą w myślach. I łudzę się, wciąż łudzę się, że napiszesz. Ale to boli, tak niewyobrażalnie mocno rozpierdala mnie od środka. \wezniepierdol
|
|
 |
|
-Chcesz ze mną chodzić? -A czy rasową sukę dopuszcza się do kundla?
|
|
|
|