 |
|
Czasami lubiłam się łudzić, że udało mi się go zmienić. Wyobrażałam sobie, że jestem tą jebaną szczęściarą, która potrafiła wzbudzić w nim jakieś uczucia. Walczyłam o jego umierające powoli serce, targowałam się z życiem o jego duszę, bo wiedziałam, że pomimo zewnętrznego opakowania skurwiela, w środku jest chłopcem,który nie radzi sobie z marną egzystencją. Łzy lecą po moich policzkach gdy wspominam te zmarnowane chwile,w których poświęcałam siebie dla jego dobra. Pomimo mojej oziębłości zdobywałam się na czułości i słodkie słówka, kłótniami próbowałam rozniecić wygasły w nim ogień pożądania drugiej osoby, a wszystko to w jednej chwili szlag trafił. Cała konstrukcja posypała się jak tanie klocki. Żałuję, że pozwoliłam na taką bliskość, że mówiłam tyle słów, że odsłoniłam mu kawałek mojej duszy, bo teraz widzę, że nie był tego wart. Pomimo wszystkich słów okazał się taki jak sądziłam na początku, okazał się zwykłym dupkiem.
|
|
 |
myślałam że kochasz , że kochasz najmocniej na świecie / by gattino .
|
|
 |
wróciła zmachana do domu , odłożyła kurtkę i przebrała się w swój ulubiony dres . usiadła przy ciepłym kominku i myślała , myślała konkretniej o wszystkim . o życiu , o nim . i myślała że najlepiej jest zapomnieć , poukładać sobie wszystko od zera . a to wszystko nie jest takie proste / by gattino .
|
|
 |
nienawidziłam cie za to , że zrobiłeś to właśnie mi . zraniłeś i to cholernie . ale gdy ujrzałam ciebie z nią , byłeś szczęśliwy . te twoje niebieskie oczka i uśmiech który kiedyś był dla mnie wszystkim . zrozumiałam , że życie nie kończy się na jednym facecie / by gattino .
|
|
 |
- jestem dla ciebie wszystkim ? - spytała przy tym serce biło jak głupie . - głuptasie kochany , czemu takie pytanie ? przecież wiesz że jesteś dla mnie wszystkim . - yhm ,słyszałam że mówisz te same słowa każdej - zdecydowanie powiedziała to co myśli . - ale .. ale .. - jąkał się , wtedy zrozumiała .uderzyła go najpomocniej jak mogła i szepnęła - żegnaj 'kochanie' / by gattino .
|
|
 |
siedziała przy osiedlu tych pustych laleczek i czekała , czekała właśnie na nie . gdy ta ' banda' przechodziła obok niej nawet jedna lala nie spojrzała się na nią - jesteście zajebiste ! krzyknęła najmocniej jak mogła i ze śmiechem odeszła . / by gattino .
|
|
 |
pocałował delikatnie jej mokry od deszczu policzek , - kocham cie , skarbie , wyszeptał . chociaż znali się bardzo krótko coś do niego ją ciągnęło . złapała go za rękę i zaprowadziła do jej pokoju i rzuciła go na łóżko . włączyła ulubioną komedie romantyczna , położyła się obok niego i powiedziała - teraz jestem szczęśliwa , kochanie . / by gattino .
|
|
|
|